Powrót króla? Samsung ma w nosie beznajdziejne Snapdragony i wraca do korzeni

Wydajność czy czas pracy na baterii? Samsung Galaxy A53 5G wyraźnie stawia na to drugie. Exynos 1200 zaskakuje wydajnością i raczej nie spodoba się graczom. To świetna wiadomość.

Qualcomm ma za sobą raczej mieszany rok – doskonała wydajność w średniej półce, ale też zupełna przegrana wśród budżetowców i kompletny blamaż we flagowej stawce. Samsungowi po części się upiekło, bo bardzo popularny Galaxy A52s trafił akurat na najlepszego Snapdragona w całej ofercie. Co przynosi Samsung Galaxy A53?

Ano przynosi Exynosa 1200, czyli kompletnie nowy i niespodziewany układ autorstwa Samsunga. W teorii to pewnie niezły pomysł, bo obniża koszty i daje większą kontrolę nad oprogramowaniem. Sęk w tym, że to znacznie mniej wydajny procesor, niż Snapdragon 778.

Samsung Galaxy A53 5G bez szalonej wydajności to dobra wiadomość dla wszystkich

Różnicę widać zwłaszcza w teście wielu rdzeni. Mielibyśmy tu do czynienia z dość kuriozalną sytuacją, kiedy lepszym wyborem dla większości użytkowników byłby zeszłoroczny model. Nowy Exynos 1200 może jednak mieć do zaoferowania świetną wydajność energetyczną.

Przypomnę, że Samsung Galaxy A53 5G ma zostać wyposażony w baterię o pojemności 5000 mAh. Wyobraźmy sobie do tego bardzo energooszczędny układ i mamy nowego króla baterii wśród średniaków. Mnie taki scenariusz całkiem się podoba – mocy obliczeniowych nowe modele i tak mają pod dostatkiem. Wolałbym dłuższy czas pracy, niż cyferki w benchmarkach.

Komu jeszcze nie spodoba się nowy średniak Samsunga? Każdemu, kto nadal ma słuchawki z kablem. Na złącze jack 3.5 mm na szczęście również zabrakło miejsca w obudowie. Pewnie koreański producent będzie tłumaczył się większym ogniwem i ja to kupuję.

Chciałbyś bliżej przyjrzeć się Samsungowi Galaxy A53 5G? Zajrzyj do poniższego tekstu, w którym zebraliśmy wszystkie nowe informacje na temat jego designu.

Naciesz oczy średniakiem o wyglądzie flagowca. Samsung Galaxy A53 sprawia, że S22 nie ma sensu

Źródło