MediaTek Dimensity 9000 to już pod każdym względem lepszy procesor, niż Snapdragon 8 Gen 1. Testy nie pozostawiają złudzeń, a my możemy się tylko cieszyć.
MediaTek Dimensity 9000 został nareszcie przetestowany i – choć musiał oddać pierwszeństwo premiery Snapdragonowi, to pokazuje swoją wartość. Nadal czekam na pierwszego smartfona pracującego na nowym układzie MediaTeka. Po tym porównaniu Ty też zaczniesz na niego czekać.
MediaTek zawsze był nieco z tyłu – z wydajnością, możliwościami graficznymi, AI i aktualizacjami. Przyszła końcówka 2021 roku, topowe układy – poza nowym Exynosem 2200 – zostały zaprezentowane no i się zaczęło. Qualcomm wcale nie rozwiązał problemów z przegrzewaniem, które zepsuły każdego tegorocznego flagowca ze Snapdragonem 888. Nowy SoC jest dokładnie taki sam.
MediaTek Dimensity 9000 > Snapdragon 8 Gen 1. Change my mind, fam
I tu do gry wszedł sobie MediaTek. Dimensity 9000 jest taktowany z niemal taką samą częstotliwością, ma podobną architekturę i również wykonano go w 4 nm litografii. Inżynierowie dokonali jednak kilku aktów czarnej magii i Digital Chat Station donosi, że Snapdragon pod obciążeniem zużywa więcej energii i jest gorętszy. No kto by się spodziewał.
No ja, ale to nie jest istotne. Istotne jest to, że MediaTek Dimensity 9000 wygrywa ze Snapdragonem 8 Gen 1 i – to już zakrawa na szok – Tensorem z Pixela 6, na polu AI. Jest do tego benchmark, różnice są dosyć znaczne i chyba wiecie, co to oznacza. Fotosmartfony z MediaTekiem nabierają kolorów.
Jest tylko jeden problem i są nim same telefony. Wiemy już, że – teoretycznie – najciekawsze modele na rynku znowu dostaną felernego Snapdragona. Może więc dojść do kuriozalnej sytuacji, w której średniak będzie lepszym wyborem, niż flagowiec. A nie – czekaj. To już się stało. Xiaomi 11T z MediaTekiem Dimensity 1200 jest lepszym zakupem, niż Xiaomi 11T Pro ze Snapdragonem 888. I nie jest to tylko moja opinia.
Więcej na temat gorących sprzętów ze Snapdragonem 8 Gen 1. Cóż – umarł król, niech żyje król. Oby tylko ceny nie pokazały czegoś zupełnie innego, na to jednak przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy.
No i mamy klęskę. Xiaomi 12, realme GT 2 Pro i OnePlus 10 będą bardzo gorącymi flagowcami
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.