Honor X30 i Honor 30 Plus zostały oficjalnie zaprezentowane. Ten pierwszy to mój ulubiony średniak 2021 i przepiękny smartfon w dobrej cenie. Bardzo chciałbym je zobaczyć w Polsce – ale raczej się nie doczekam.
No i się doczekałem. Honor X30 został oficjalnie zaprezentowany i niedługo trafi do sklepów. Średniak wygląda idealnie, po prostu najlepiej w swojej półce, a może i segment wyżej. I choć specyfikacja aparatu wielu rozczaruje, to i tak jest moim ulubionym średniakiem 2021 roku.
Zacznijmy od tego, że od Honora X30 po prostu ciężko oderwać oczy. Widziałem dużo brzydsze flagowce z 2021 roku. Ramki ekranu są dosłownie symboliczne, a do ideału zabrakło może tylko minimalnie cieńszego podbródka. Biorąc pod uwagę cenę urządzenia, czepianie uważam za groteskowe.
Jeśli któryś producent jeszcze raz powie, że ekrany LCD nie mogą mieć cienkich ramek, możemy go gromko wyśmiać. Nie wiem, jakie czary Honor odprawił nad designem, ale efekt zniewala. Sam panel ma 120 Hz i jest wielki, bo ma przekątną aż 6.8 cala.
To może chociaż ma słabą specyfikację? No cóż – nie ma. Snapdragon 695 to wykonany w 6nm litografii układ dla niedrogich średniaków. Pamięć to nawet 12 GB RAM, a bateria ma 4800 mAh i można ją szybko ładować przy pomocy 66W adaptera. Tu po prostu nie ma się czego przyczepić.
I wszystko byłoby idealnie dla każdego, gdyby Honor dodał od siebie lepszy aparat. Mnie jakoś specjalnie to nie przeszkadza, bo fotograf ze mnie niedzielny, ale jest poniżej oczekiwań. Za takie pieniądze powinniśmy oczekiwać więcej, niż 48 MP aparat główny i 2 obiektywy po 2 MP.
Drugi z zaprezentowanych dzisiaj modeli raczej nie jest tak ekscytujący, choć i on wyróżnia się designem wyspy aparatów. Szkoda tylko, że tutaj zdecydowano się na jeszcze gorsze zaplecze fotograficzne, z 13 MP aparatem głównym i 2 MP sensorem do głębi.
Honor 30 Plus ma też bardzo duży ekran o przekątnej 6.74 cala. Niestety, niską cenę i częstotliwość odświeżania na poziomie 90 Hz trzeba było czymś zrównoważyć i rozdzielczość to tylko HD+. Ciekawe też, że w 2021 Honor zdecydował się na notcha.
Na plum można zaliczyć wydajność. MediaTek Dimensity 700 to całkiem rozsądny wybór za takie pieniądze. Do wyboru mamy kilka opcji pamięci – od 4 do 8 GB RAM, czyli też jest ponadprzeciętnie. Na dane użytkownika mamy 128 GB, a wszystko pracuje pod kontrolą Androida 11.
Honor 30 Plus na pewno będzie czarował czasem pracy z dala od gniazdka. Bateria ma pojemność 5000 mAh, co przy ekranie HD i energooszczędnym procesorze powinno przełożyć się na świetne osiągi. Szkoda tylko, że ładowarka w zestawie ma tylko 22.5 W.
Jak pewnie spodziewasz się po wydźwięku tego tekstu, te telefony naprawdę mi się spodobały. Zgadza się – Honor X30 to pierwszy Honor od rozbratu z Huawei, którego sam bym sobie kupił – albo przynajmniej taki zakup rozważył. To jakie są ceny?
Jak widać – są całkiem wyważone. Jasne, że za 1500 złotych kupisz telefon z lepszym aparatem. Co powiesz jednak na takie podejście – za 960 złotych absolutnie nie kupisz ładniejszego telefonu. Tak szczerze powiedziawszy – za 1500 też nie. Ani za 2500 złotych. Honor X30 to zwyczajnie mój ulubiony średniak 2021 roku.
Byłbym zapomniał – oczywiście, że póki co nie zanosi się na dostępność poza Chinami. Są za dobre, żeby do nas trafić.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…