Sony Xperia Sola to kolejny telefon, którym Sony próbuje przekonać, że warto zaufać japońskiemu gigantowi. Sprzęt w swoim designie sprawia wrażenie nieco bardziej stonowanego względem Xperii S czy Xperii P. Czy wyglądająca po prostu przeciętnie na tle dwóch przytoczonych wyżej telefonów Xperia Sola to produkt, na który warto zwrócić uwagę? Między innymi na to pytanie odpowiemy podczas naszej maniaKalnej recenzji urządzenia!
Niestety, ale Xperia Sola nawet nie zbliża się w jakości użytych materiałów wykończeniowych do pozostałych nowych Xperii. Telefon jest wybitnie wręcz plastikowy, przejawiający tendencje do ślizgania się w rękach, choć trzeba też zaznaczyć, że użyte plastiki prezentują się bardzo dobrze. Powinny cechować się one relatywnie dużą wytrzymałością, jednak trudno jednoznacznie stwierdzić czy tak właśnie będzie po kilkunastu dniach testów.
Chwali się rozsądne rozmieszczenie przycisków funkcyjnych, trzeba też zaznaczyć, że jeśli szukacie nowoczesnego telefonu, który ma się nie rzucać w oczy swoim rewelacyjnym, przełomowym designem, to Xperia Sola będzie trafionym wyborem. Dyskretna elegancja, tak najkrócej można podsumować efekty pracy inżynierów i designerów od Sony.
Wyświetlacz radzi sobie dość słabo, gdy patrzymy pod słońce, trzeba to jasno zaakcentować. Jednak komórka broni się znakomitą reakcją na dotyk, optymalną dla komfortowej pracy rozdzielczością oraz technologią Floating Touch, która na obecnym etapie rozwoju nie stanowi jeszcze żadnej znaczącej rewolucji, jednak drzemie w niej potencjał, który za rok, dwa może znacząco wpłynąć na kierunek rozwoju branży mobilnej. W końcowym rozrachunku, ekran wypada przeciętnie, bez fajerwerków.
To największa bolączka Xperii Sola. 1,5 dnia, to absolutnie górna granica, jaką udało mi się wycisnąć z baterii o pojemności rzędu 1320 mAh. Kilkanaście fotek, surfowanie po sieci, wreszcie kilka połączeń telefonicznych i bateria po prostu znika w oczach. Radziłbym Wam ładować Wasze Xperie Sola codziennie lub ograniczyć korzystanie z funkcji multimedialnych do niezbędnego minimum…tylko po co komu taki smartfon? 😉
Testowana Xperia Sola działała pod kontrolą popularnego Androida 2.3 Gingerbread. Starym zwyczajem, nie mogło zabraknąć nakładki graficznej UXP (która radzi sobie na tym telefonie bardzo dobrze) oraz garści preinstalowanych aplikacji spośród których każdy powinien znaleźć coś dla siebie.
Wraz z kolejnymi telefonami z rodziny Xperia zaczynam stopniowo utwierdzać się w przekonaniu, że zaraz po TouchWiz’ie od Samsunga, jest to bardzo przyjazne środowisko dla wszystkich, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę ze smartfonami.
Działają dobrze. Jednordzeniowy procesor bez kłopotu obsługuje większość nowych produkcji, warto pochwalić też inżynierów z Sony za dobrą optymalizację telefonu, bowiem przycięcia czy lagowanie niemal się nie zdarzają. Problemem może być jedynie szybko topniejąca bateria, jednak tego problemu zapewne nie uda się wyeliminować.
Wzmiankowałem już o tej technologii przy okazji opisywania ekranu. W wielkim skrócie, nie musicie już tapać w ekran, gdy chcecie włączyć interesującą Was funkcję. Wystarczy przesuwać palec na wysokości centymentra-dwóch nad ekranem aby szybko kliknąć interesującą Was stronę WWW.
Obecnie Floating Touch to w sumie tylko i wyłącznie powiew awangardy i pokaz możliwości Sony, do tego dostępny tylko w trybie przeglądania stron WWW, jednak jestem pewien, że jeszcze usłyszymy o tej technologii. Wszystko to działa, tylko śmiesznie wygląda w praktyce. Po prostu zawsze wygodniej w końcu tapnąć w interesujący nas odnośnik na gsmManiaK.pl niż machać palcem nad ekranem. 😉
Przeglądarka radzi sobie dobrze w codziennym użytkowaniu. Nie ma tutaj żadnych spowolnień, nawet bogate w bannery i inne elementy flashowe strony ładują się szybko. Na początku pojawiły się problemy ze złapaniem sygnału HotSpot’u, jednak reset urządzenia pomógł a problem nigdy więcej nie powtórzył się.
W ostatecznym rozrachunku, byłem zadowolony z tego, co Xperia Sola ma mi do zaoferowania w zakresie usług sieciowych. Social Media również prezentują się dobrze.
Nie jest to ta sama jakość, jaką gwarantuje świetna Xperia S, jednak trzeba tutaj zwrócić uwagę, że Xperia Sola to bardziej przedstawiciel półki mid-range’owych telefonów. W swojej klasie zapewne będzie to jedno z lepszych urządzeń. Dźwięk, zarówno na słuchawkach jak i na głośniczku, prezentuje się dobrze, zaś możliwości wideo – po uprzednim doinstalowaniu kilku kodeków z Google Play – również wypadają nieźle. Podczas odtwarzania wideo w popularnych formatach telefon działa płynnie, trudno się do czegoś przyczepić…oczywiście, jeśli oglądanie filmu na ekranie o przekątnej 3.7 cala to dla Was nie problem. 😉
Nie zgłaszam żadnych uwag. Od momentu wybierania połączenia aż do jakości dźwięku w miejscach, gdzie z pewnością cicho nie jest, wszystko prezentuje się dobrze. Wydaje mi się, że telefon nie przejawia podatności na uchwyt śmierci, zasięg zazwyczaj nie spadał, tylko raz na jakiś czas potrafił na kilka-kilkanaście sekund zmniejszyć się o jedną kreskę, ale komórka cały czas była dostępna w sieci i nawiązanie połączenia telefonicznego było możliwe.
Przeciętnie w orientacji pionowej, poprawnie w orientacji poziomej, do tego rozpoznawalny już dla mnie, relatywnie ubogi słownik. Tak najkrócej można podsumować domyślnie zainstalowaną klawiaturę od Sony. Na szczęście, Android to wolność, dlatego też jeśli tylko macie ku temu chęci, zawsze możecie zainstalować nową betę klawiatury SWYPE. Wtedy telefon – w aspekcie wprowadzania treści – jest niemal nie do poznania. 😉
Nie spodziewałem się zbyt wiele, jednak urzekła mnie jakość fotek wykonanych z użyciem Xperii Sola. 5-megapikselowy aparat sprawuje się bardzo dobrze, świetnie łapie ostrość i umiejętnie radzi sobie z wykrywaniem twarzy nawet przy zdjęciach robionych z realtywnie dużej odległości. Szkoda, że fizyczny spust aparatu czasem nie działa tak jak powinien (podwójny skok), jednak w ostatecznym rozrachunku, Sony po raz kolejny pokazało, jak uzbroić telefon po zęby w świetnie skomponowany tryb foto.
|
Urządzenie rejestruje wideo w jakości 720p i trzeba oddać, że wygląda ono po prostu dobrze. Trudno zagiąć telefon i doprowadzić do dużej ziarnistości obrazu, oczywiście, jeśli nie przesadzimy z zoom’em czy kręceniem wideo po zmroku. Jak na telefon ze średniej półki cenowej i jakościowej, jest bardzo dobrze.
Sony Xperia Sola to telefon, który na początku wywołał we mnie mieszane uczucia. Totalnie plastikowa obudowa wywołała u mnie wrażenie kilkunastu dni z nudnym telefonem, który da mi wiele powodów do irytacji. Cieszę się, że byłem w błędzie. Pod tą nudną, plastikową obudową kryje się bowiem solidna, dojrzała konstrukcja, którą z całą pewnością warto się zainteresować.
Mimo problemów z baterią, fatalną widocznością pod słońce, uważam że Xperia Sola to świetny smartfon dla młodzieży oraz wszystkich tych, którzy za relatywnie nieduże pieniądze chcą mieć nowoczesny smartfon z Androidem z bardzo dobrej jakości multimediami.
Każdy z najważniejszych elementów składowych został oceniony w skali od 1 do 10 punktów, gdzie 1 prezentuje poziom bardzo słaby, 5 jest odpowiednikiem standardów rynkowych, a 10 jest notą najwyższą. Średnia ocen stanowi ocenę całkowitą.
ZALETY
|
WADY
|
Telefon zasługuje naszym zdaniem na wyróżnienie “Dobry zakup“.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…