Nadchodząca generacja Apple Watch nie otrzyma ważnych funkcji, na które wszyscy liczyliśmy. Możemy pożegnać się m.in. z glukometrem. A co z termometrem? Tutaj zdania są podzielone.
Do premiery nowej generacji zegarków Apple Watch wciąż pozostało jeszcze dużo czasu – smartwatche zadebiutują wraz z linią iPhone 14 jesienią 2022 roku. Już dziś wiemy jednak, że Apple Watch Series 8 wcale nie otrzymają funkcji, na jaką liczyło wielu.
Nowa generacja Apple Watch będzie uboga?
W ubiegłym roku do sieci trafiło sporo przecieków, jakoby ósma generacja zegarków Apple miała zostać wyposażona w glukometr oraz funkcję pomiaru ciśnienia krwi. Niestety te dobre wieści raczej mają niewiele wspólnego z prawdą.
Co prawda gigant z Cupertino podobno wciąż planuje zaimplementowanie takich czujników w swoich smartwatchach, jednak na taki ruch będziemy musieli poczekać nawet jeszcze kilka lat.
Zegarki Apple prawdopodobnie szybciej doczekają się funkcji pomiaru ciśnienia – według Marka Gurmana z Bloomberga miałaby ona pojawić się w Apple Watch w ciągu najbliższych 2-3 lat. Według niego na funkcję pomiaru poziomu cukru we krwi poczekamy znacznie dłużej – nawet do drugiej połowy dekady!
Wciąż nie mamy jednak pewności, jak wygląda sprawa z funkcją pomiaru temperatury ciała. To na jej rozwoju skupia się Apple już od co najmniej trzech lat.
Według ekspertów to właśnie termometr mógłby być funkcją, która pojawi się w Apple Watch Series 8. Niestety Gurman znów gasi nasz zapał, twierdząc, że Apple ostatnio milczy na temat premiery tego czujnika.
Przeczytaj również
Mapy Google lepsze od policji: zdemaskowały poszukiwanego przez 20 lat przestępcę
Ceny Apple Watch 8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.