Gdy mowa o wielkich liczbach, do gry wkracza Huawei. Chiński gigant zapowiada wielkie inwestycje w branży samochodowej – AITO M5 był tylko przygrywką do sprzedaży setek tysięcy aut.
Nie musicie wierzyć mi na słowo, kiedy mówię, że producenci smartfonów będą niedługo wydawać własne samochody – wystarczy spojrzeć na oficjalne doniesienia ze strony jednej z największych potęg, Huawei. Chiński twórca zapowiedział ambitny plan sprzedaży na 2022 rok.
Samochody Huawei mają podbić Chiny w 2022
Bez owijania w bawełnę – Huawei zamierza sprzedać horrendalne 300 tysięcy samochodów, zarabiając na tym miliardy yuanów. I to tylko w tym roku, więc czasu jest naprawdę niewiele. Jak Huawei ma zamiar spełnić swoje własne oczekiwania?
W dystrybucji aut nieocenione okażą się zwykłe salony sprzedaży, które Huawei rozsiało po całym Państwie Środka. Mówi się, iż pojedynczy sklep może sprzedać 30 aut w skali miesiąca, co po pomnożeniu przez tysiące takich ośrodków ma przynieść minimum 300 tysięcy rozprowadzonych aut.
Oczywiście nie sądźmy, że Huawei chce to zrobić samotnie. Zaprojektowanie i zbudowanie samochodu od podstaw, a następnie wypromowanie go i sprzedanie w tak wielkiej puli to zadanie trudne, dlatego firma chętnie korzysta z pomocy innych i współpracuje z markami – dzięki wspólnemu działaniu udało się na przykład stworzyć model AITO M5.
Huawei dostarcza w nim na przykład oprogramowanie HarmonyOS, które doskonale kojarzymy z telefonów i tabletów. Istnieje zatem szansa, że wkrótce – ale może jeszcze nie w tym roku – do Polski trafi samochód z autorskim systemem Huawei. Przeczuwam, że wówczas wysiądzie z niego i zareklamuje go sam Robert Lewandowski. To będzie coś.
Polecamy:
Samochody producentów smartfonów mają sens! Huawei już zbija na nich kokosy
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.