Na tapetę powraca temat Vivo NEX 5, czyli spektakularnego smartfona z przepięknym ekranem. Według wtajemniczonych zakrzywiona z czterech stron matryca będzie jedynie wisienką na torcie.
Vivo NEX 5 oryginalnie miał zadebiutować w drugiej połowie 2021 roku, jednak Vivo nie wyrobiło się z jego prezentacją – producent miał ważniejsze rzeczy na głowie, na przykład wydanie rekordowo dobrej serii Vivo iQOO 9.
Zaskakujący Vivo NEX 5 tuż za rogiem?
Fantastyczny NEX musiał poczekać na swoją kolej, lecz wtajemniczeni leaksterzy z Chin twierdzą, że Vivo zamierza odkurzyć projekt i zaprezentować go światu. To będzie idealny smartfon dla fanów pięknych wyświetlaczy – do tego grona i ja się zaliczam.
Jesteście gotowi na 7-calowy panel w wysokiej rozdzielczości? Właśnie tak duży ekran ma się znaleźć na przednim panelu Vivo NEX 5. Niegdyś takie matryce miały tablety, ale dzięki postępom w uszczuplaniu ramek i zastosowaniu odpowiednich proporcji również smartfony mogą sobie na nie pozwolić.
Nie wiemy, czy pod matrycą znajdzie się kamerka do selfie (a powinna), a także trudno powiedzieć cokolwiek pewnego o częstotliwości odświeżania obrazu – sądzę jednak, że Vivo nie zawiedzie i dowiezie 120 Hz. Ten ekran może powalać jakością obrazu, o ile przyszli klienci zaakceptują jego gabaryty.
Sercem urządzenia ma być procesor Snapdragon 8 Gen 1, natomiast kolejną wisienką na torcie będzie peryskopowy teleobiektyw z przybliżeniem optycznym 5X. To nie nowość na rynku, jednak wiele współczesnych flagowców nie ma nawet podstawowego oczka tele – przykładów nie trzeba szukać daleko.
O wszystkich nowościach na temat Vivo NEX 5 będziemy Was informować na bieżąco. Jego debiut w pierwszych miesiącach roku jest wysoce prawdopodobny.
Koniecznie sprawdź:
Oto prawdziwy zastępca Galaxy Note: flagowa Motorola z inteligentnym rysikiem!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.