Google Pay zmienia się dla wygody użytkowników. Producent zapowiada szereg nowości, w tym stworzenie wygodnego cyfrowego portfela. Gigant w przyszłości może się również zmierzyć z obsługą płatności krypto.
W 2020 roku, pięć lat od wprowadzenia Google Pay, z narzędzia korzystało każdego miesiąca aż 150 milionów aktywnych użytkowników. Dziś, dwa lata później liczba ta na pewno solidnie wzrosła. Google nie zamierza więc stać w miejscu, a dopasowywać się do potrzeb rynkowych.
Dlatego też gigant z Mountain View zapowiada kluczowe zmiany w narzędziu Google Pay. Producent stawia na jego rozwój, a także zapowiada, że w niedalekiej przyszłości stanie się ono naszym cyfrowym portfelem.
Cyfrowy portfel w Google Pay – jak to działa?
Jak tłumaczy prezes ds. handlu Google Bill Ready w rozmowie z agencją Bloomberg, „wszechstronny portfel cyfrowy” miałby zawierać nasze cyfrowe bilety (transport miejski, lotniczy, bilety do kina czy teatru), a także paszporty covidowe czy karty lojalnościowe.
W ten sposób Google Pay miałoby stać się wygodnym narzędziem, dzięki któremu zbędne nam będą wszelkiego rodzaju papierowe dokumenty. Takie rozwiązanie może być wygodną formą posiadania wszelkich niezbędnych kart i dokumentów w jednym miejscu – często nawet jeśli mamy je na naszym smartfonie, to są one porozrzucane po różnych aplikacjach, a znalezienie ich zajmuje chwilę.
Co ważne, prezes Google zapowiedział również, że pomimo szeregu zmian i nowości, Google nie planuje pobierać opłat od transakcji z wykorzystaniem Google Pay.
Ponadto spekuluje się również, że gigant z Mountain View planuje aktywować obsługę płatności kryptowalutami w Google Pay – świadczy o tym współpraca z takimi przedsiębiorstwami jak Coinbase Global Inc. czy BitPay Inc. Gigant dostrzega rosnący popyt i nie wyklucza wprowadzenia takiego rozwiązania w niedalekiej przyszłości.
Przeczytaj również
Galaxy Z Flip właśnie stał się dużo lepszy! Szkoda, że Samsung na to nie wpadł
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.