OnePlus zanotował 520% wzrost w USA w 2021 roku. Odrzucenie image’u telefonu dla fana technologii i otwarcie się na szeroką publikę przynosi skutki. Wygrali, ale jakim kosztem?
- OnePlus zanotował wielki wzrost w USA, ale nadal ma tylko 2% rynku.
- Apple jest niedoścignione, ale Google ma tylko 1% sprzedaży.
Wielu użytkownikom połączenie OnePlusa i Oppo było nie w smak. Producent wie jednak, co robi. Świadczą o tym kolosalne wzrosty na bardzo trudnym dla chińskich producentów rynku. Żeby daleko nie szukać, są już dwa razy więksi, niż Google.
OnePlus rośnie po połączeniu z Oppo
Ponad rok temu napisałem tekst o tym, że telefony OnePlus nie są już naturalnym wyborem dla fanów technologii. Skłoniła mnie do tego premiera OnePlusa 8T. To świetny smartfon – sam zresztą go mam. Kupiłem go jednak z rozsądku, bo to dla mnie najlepszy wybór do 2000 złotych. Ale smartfonów OnePlus nie powinno kupować się z rozsądku, bo po to jest Samsung i Apple.
To były telefony dla fascynatów, jarających się cyferkami w benchmarkach i wypasioną specyfikacją w cenie, która nie ma prawa być opłacalna dla producenta. Oczywiście taki model biznesowy nie miał racji bytu. Zacieśniająca współpraca z Oppo sprawiła, że modele OnePlus straciły pazur. Zyskały za to słupki sprzedaży. I to bardzo.
W 2021 roku OnePlus zanotował kolosalny wzrost. W USA, gdzie jest obok Motoroli jedynym liczącym się producentem z Chin, urośli aż o 520%. To nadal nie przekłada się na duże znaczenie na przesiąkniętym Apple rynku (mają tylko 2% udziałów, Apple – 57%). Wygląda jednak na to, że nic się nie zmieni, bo takie podejście do projektowania telefonów po prostu działa. Biznes jest biznes.
Jakie są plany na najbliższe miesiące? Jeszcze większy nacisk na półkę premium. Do tego stopnia, że OnePlus 10 (czyli przystępny cenowo flagowiec) może w ogóle nie trafić na rynek. Pojawi się za to OnePlus 10 Ultra. Więcej na ten temat przeczytasz poniżej.
Gorzka pigułka – OnePlus 10 Pro to następca OnePlusa 9. Nie licz na taniego flagowca w 2022 roku
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.