Coraz więcej wskazuje na to, że iPhone SE 3 Plus 5G nie doczeka się zmian w designie, na które wszyscy czekamy. Najświeższe rendery obrazują najczarniejszy scenariusz. Obudowa iPhone’a SE w 2022 roku nie ulegnie żadnym zmianom.
Premiera kolejnej generacji iPhone’a SE zbliża się do nas wielkimi krokami. Wszystkie informacje z dotychczasowych plotek i przecieków powoli się klarują, a wniosek z nich wcale nie jest zbyt optymistyczny.
Okazuje się bowiem, że iPhone SE Plus 5G poza świeżutkim procesorem i łącznością 5G może nie mieć zbyt wiele do zaoferowania, nawet w kwestii designu. Kompaktowy smartfon Apple miałby bowiem zostać wyposażony w niewielki, 4,7-calowy wyświetlacz, a co za tym idzie również wiekową już obudowę, którą znamy od lat. Mowa tu o designie zapożyczonym od iPhone’a 8 wydanego już pięć lat temu!
Możemy się więc spodziewać nie tylko ogromnych ramek i czytnika linii papilarnych na przodzie, ale i pojedynczego czujnika aparatu. Sytuację ratuje jedynie układ Apple A15 Bionic, ale czy to wystarczy?
Tak będzie wyglądał iPhone SE 3?
Grafik Jermaine Smit z redakcji LetsGoDigital na podstawie bieżących doniesień dotyczących iPhone’a SE 3 Plus 5G stworzył rendery, prezentujące jego wygląd. Patrząc na nie można mieć niezłe deja vu. Ciężko dopatrzeć się tu różnic względem modelu z 2020 roku.
O ile w 2020 roku było to jeszcze do przełknięcia, tak w 2022 coś takiego skusi już chyba tylko zagorzałych fanów marki. Pomimo tego, że kompaktowy iPhone ma spore szanse na rozczarowanie nas swoim designem i podzespołami, Apple ma jednego asa w rękawie.
To oczywiście cena, która będzie znacząco niższa od flagowców marki. Może ona jednak nieco wzrosnąć, ze względu na obecność łączności 5G. Poznamy ją już całkiem niedługo, bo podczas premiery w marcu lub kwietniu.
Przeczytaj również
Oto nowy konkurent Redmi Note 11 Pro. Ten średniak OnePlus nie ma powodów do wstydu
Ceny Apple iPhone SE 3 Plus 5G
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.