Vivo Pad odsłania karty i zdradza świetną specyfikację. Tani tablet z ekranem 120 Hz, Snapem 870 i ładowaniem 44 W może namieszać na rynku. Oby trafił do Polski, bo u nas brakuje tak dobrych tabletów.
Vivo coraz mocniej rozpycha się w pierwszej piątce największych producentów smartfonów. Konsekwentnie rozszerza też swoją ofertę i błyskawicznie rośnie w Europie. Teraz pokażą niedrogi – naprawdę niedrogi tablet ze Snapdragon 870 i świetnym ekranem. Vivo Pad powinien zainteresować każdego, kto szuka nowego tabletu.
Vivo Pad to idealnie wyważony i tani tablet
Rynek tanich tabletów z Androidem w 2021 roku nareszcie nabrał kolorów. Coraz mocniejsza konkurencja ze strony producentów z Chin i tryumfalny powrót Xiaomi nadały segmentowi tempa. Teraz do wyścigu dołącza Vivo Pad i od razu robi zadymę wśród średniopółkowych tabletów.
Specyfikację otwiera Snapdragon 870. To nadal jeden z wydajniejszych układów na rynku, a do tego nie ma problemów z przegrzewaniem. Pojawi się też spora bateria o pojemności 8040 mAh i wsparcie dla szybkiego ładowania o mocy 44 W. Ekran ma mieć 11 cali i bardzo wysoką rozdzielczość 2560 na 1600 px. Nie wiemy, czy to LCD czy OLED, ale na pewno ma 120 Hz.
Poprzedni przeciek zdradził na co nieco na temat wyglądu urządzenia. Vivo Pad ma designem przypominać iPada Pro / Air i w sumie to nie jest żadna niespodzianka. Wszak producent celuje głównie w chiński rynek, a tam takie konstrukcje są w cenie. Szał Chińczyków na iPhone’a tylko podnosi szanse na sukces.
Na koniec pozostaje kwestia ceny. Według dzisiejszego przecieku Vivo Pad ma kosztować tylko 1599 juanów (1000 złotych). Nawet, jeśli w Polsce kosztowałby nieco więcej, to i tak byłby najlepiej wyposażonym modelem w swojej cenie. Skoro już jesteśmy przy najlepszych tabletach w dobrych cenach, to zajrzyj do naszego poradniku zakupowego.
Najlepsze tablety w 2022 roku. TOP-10 tabletów, które szczerze polecam
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.