O ile Samsung Galaxy S22 jest wydajniejszy od poprzednika? Prawie wcale. Wyniki pierwszych testów pokazują, że Exynos 2200 jest minimalnie mocniejszy od poprzednika.
Zastanawiasz się nad zakupem któregoś z modeli Samsung Galaxy S22 w przedsprzedaży? Na pewno nie powinieneś robić tego dla wydajności, bo postęp względem poprzednika jest prawie żaden. Może się jednak okazać, że to największa zaleta tych telefonów.
Samsung Galaxy S22 z Exynosem 2200 jest rozczarowująco wydajny
Na długo przed oficjalną premierą serii Samsung Galaxy S22 dowiedzieliśmy się, że nowe flagowce nie przyniosą szczególnego skoku wydajności względem poprzedników. Zaraz po niej wiemy już, że przecieki niestety były prawdziwe. Postęp w porównaniu do Galaxy S21 jest znikomy – w benchmarkach.
5% mocniejsze CPU i 17% mocniejsze GPU to nie są liczby, które ktokolwiek zauważy podczas codziennej pracy. Co innego układ odpowiedzialny za uczenie maszynowe. Tutaj możemy mówić o 117% skoku względem Exynosa 2100. Do czego to się przyda? Przetwarzanie i obróbka zdjęć – to przede wszystkim. Zobaczymy, czy efekty dadzą im tytuł najlepszego fotosmartfona 2022 roku.
Wszystkie te wyniki zaczną mieć znaczenie dopiero wtedy, gdy poznamy stabilność Exynosa 2200. Jeśli Samsung ograniczył wydajność, ale nie ma problemów z przegrzewaniem, to fajnie. Jeśli jednak nowy układ jest takim samym piecem, co Snapdragon 8 Gen 1 przy niższej wydajności, to polscy użytkownicy mogą czuć się oszukani.
Skoro już jesteśmy przy Samsungu Galaxy S22 Ultra i polskich użytkownikach. Wiesz, że nowy flagowiec w Polsce jest prawie najdroższy na świecie? Tylko kilka krajów oferuje go w jeszcze wyższej cenie, niż polskie sklepy.
A jakie są nasze pierwsze wrażenia z użytkowania serii Samsung Galaxy S22? Tego dowiesz się z poniższego tekstu, w którym zebraliśmy najważniejsze spostrzeżenia na temat nowych flagowców.
Samsung Galaxy S22: pierwsze wrażenia. Jeden z nich mógłby wylądować w mojej kieszeni!
Ceny Samsung Galaxy S22
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.