Piękny i tani? Lepiej usiądź, bo cena „budżetowego” Samsunga po prostu zwala z nóg

Samsung Galaxy A23 5G wczoraj był pięknością – dzisiaj jest tandetą. Ujawniono cenę budżetowca, który nie ma najmniejszych szans dorównać konkurencji specyfikacją.

Zaledwie wczoraj do sieci trafiła design Samsunga Galaxy A23 5G, a dzisiaj znamy również specyfikację i cenę. Koreański producent trochę chyba przesadził z „podatkiem od 5G”, bo jest zdecydowanie zbyt drogi. Konkurencja – zwłaszcza w Indiach – wgniata go w podłogę.

Samsung Galaxy A23 5G – specyfikacja i cena

Zacznijmy od wyceny. W ten sposób łatwiej będzie patrzeć na specyfikację Samsunga Galaxy A23 5G. Przecieki mówią, że cena tego budżetowca w Indiach ma zostać ustalona na równowartość 1160 złotych. To bardzo, bardzo wysoka cena za tak wyposażone urządzenie. Do tego stopnia, że lepiej kupić coś z zeszłego roku.

Mówimy tu o telefonie z MediaTekiem Dimensity 700. To nie jest zły SoC, ale widzieliśmy go już w dużo tańszych modelach. Żeby daleko nie szukać – Infinix Zero 5G ma znacznie mocniejszy procesor, a do tego jest tańszy – również w Indiach. Mamy wprawdzie 6 GB RAM i 128 GB na dane, ale też Androida 11 po wyjęciu z pudełka. Słabo to wygląda.

Na pewno będzie to telefon, który długo działa na baterii. 5000 mAh i energooszczędny SoC gwarantują dobry czas pracy. W zestawie znajdziesz ładowarkę o mocy 18 W. Samsung Galaxy A23 5G teoretycznie broni się też ekranem AMOLED. Aparat jest nudny i przewidywalny – to układ 50+8+2+2 MP.

Wszystko na temat designu i pozostałe informacje o specyfikacji Samsung Galaxy A23 5G znajdziesz w poprzednim tekście. To bardzo ciekawy średniak, ale przy takiej cenie konkurencja nadal potrafi więcej.

Tani telefon nie może być piękny? No to popatrz na Samsunga Galaxy A23

Źródło