Samsung Galaxy S22 z 45 W ładowaniem miał szybko uzupełniać baterię. Wyszło, jak zwykle – 25 W i 45 W adapter przekłada się na tak samo wolne ładowanie. Czy Samsung kiedyś się nauczy, że nie wszyscy żyjemy w USA?
Samsung w swoich flagowcach „umie” w wiele rzeczy, ale ładowanie na pewno do nich nie należy. Zgodnie z oczekiwania okazało się, że 45 W ładowarka to ściema. Większa, droższa i cięższa ściema. Pod żadnym pozorem nie dokupuj do niego droższego adaptera. Samsung Galaxy S22 ładuje się dokładnie tak samo wolno przy 25 i 45 W. I 65 W – również.
Nie wiem, jakie decyzje zapadają w siedzibie Samsunga. Wyobrażam sobie, że było to tak. Inżynierowie przynieśli na biurko projekt ładowarki o mocy 65 W – albo i więcej, przecież stać ich na wiele. Marketing i księgowi popatrzyli na to, weszli na stronę Apple i sprawdzili moc ładowarek do iPhone’a. „Ale przecież im wystarcza 20 W” – powiedzieli. Weźcie więc stąd tego potwora, bo przecież nikt nie potrzebuje szybkiego ładowania. I poszli na kawę.
Serwis GSMArena przetestował wszystkie trzy modele Samsunga i dwie kompatybilne ładowarki. Wniosek płynący z testów jest jeden – szybkie ładowanie w nowych flagowcach to totalna ściema. Pełne naładowanie w obu przypadkach zajmuje godzinę z groszami. Samsung stwierdził, że skoro każdy model iPhone ładuje się w takim samym czasie, to ich użytkownicy potrzebują tego samego.
To może chociaż szybsze podładowanie? Nie? No nie. Po 30 minutach (25 W) Galaxy S22+ dobił do 62%. Przy 45 W wskaźnik baterii wskazywał na 64%. Przypomnę, że w Polsce adapter Samsunga o mocy 25 W kosztuje 100 złotych. 45 W ładowarka to wydatek niemal 200 złotych. Nie kupuj tej droższej – to wyrzucanie pieniędzy w błoto.
Czy to dyskwalifikuje Samsunga Galaxy S22 jako smartfona wartego zakupu? No pewnie, że nie. To świetne iPhone’y z Androidem – i nic więcej. Przewidywalne, stworzone dla USA i nudne. Ale przecież takich też potrzeba na rynku.
https://www.gsmmaniak.pl/1289983/samsung-galaxy-s22-ultra-opinia/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Huawei ma za sobą niezwykle udany rok. Reuters wyraża się nawet, że dla producenta skończył się…
vivo Y39 5G to jeden z najciekawszych tanich telefonów, jakie trafiły do sprzedaży w 2025…
realme 14 5G zadebiutował oficjalnie. To ważna premiera dla polskiego użytkownika, który oczekuje dobrej baterii,…
W 2025 roku widzieliśmy już kilka ciekawych kompaktów, ale OnePlus 13T przebija wszystkie z nich.…
To zdecydowanie więcej niż tablet. HUAWEI MatePad Pro 13.2" 2025 PaperMatte Edition uświadomił mi, że…
iPhone 17 Pro i Pro Max mogą doczekać się w tym roku funkcji nagrywania wideo…