Google Pixel Watch i Google Pixel 6a zostaną pokazane na wydarzeniu Google w maju 2022 roku. Co wiemy o smartwatchu i średniaku od Google?
Czy ktoś jeszcze czeka na Google Pixel Watch? Na pewno tak, ale chyba nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się zobaczyć daty premiery. Smartwatch przez lata przewijał się przez przecieki. Dzisiaj dostaliśmy pierwszy dowód, że naprawdę zadebiutuje w maju 2022.
Przeciek tym razem pochodzi z bardzo solidnego źródła. Urządzenia Google Pixel Watch oraz Google Pixel 6a zostały znalezione w bazie jednego z amerykańskich operatorów. To oznacza, że faktycznie zobaczymy je podczas Google I/O Developers Conference. Podobno ma ona odbyć się 26 maja 2022 roku. Nadal niestety nie wiemy, ile taki zegarek może kosztować. Pewnie sporo, bo to bezpośredni rywal dla Samsunga Galaxy Watch 4 i Apple Watcha.
A czym będzie się wyróżniał? Jeśli lubisz przechowywać playlisty w pamięci, to na pewno spodoba ci się przestrzeń na dane. Ma wynosić aż 32 GB, czyli dwa razy tyle, co w konkurencyjnym modelu Samsunga. Pozostaje pytanie – czy napędzi go Snapdragon Wear 5100? Jeśli tak, to czas pracy na baterii powinien być największą zaletą, bo wykonano go w 4 nm litografii.
Pixel Watch – wszystko, co chcesz wiedzieć o pierwszym smartwatchu Google.
Co ze średniakiem? Trudno powiedzieć, bo dotychczasowe przecieki są bardzo pesymistyczne. Wszystko przez cenę, która według niektórych źródeł ma wynieść aż 600 dolarów. To zdecydowanie za dużo, bo w maju za sporo mniej będzie się dało kupić dużo lepszego Pixela 6. Jeszcze gorzej jest z ekranem, bo ten ma oferować tylko 60 Hz. To nie wygląda jak recepta na dobrego średniaka w 2022 roku.
To oczywiście nie są najważniejsze nowości, jakie amerykański producent szykuje dla nas w 2022 roku. Google Pixel 7 i 7 Pro zdradziły już całkiem sporo o swojej specyfikacji. Mają sporo do udowodnienia po kompletnie nieudanych poprzednikach.
https://www.gsmmaniak.pl/1292998/google-pixel-7-wyglad-rendery/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Strategia należąca do kultowej serii jest obecnie do kupienia za śmieszne pieniądze. Zgadza się, Tropico…
OnePlus Nord 4 to dla wielu najbardziej opłacalny telefon do 2000 złotych. Teraz nowa aktualizacja…
Xiaomi Civi 5 Pro to następca pięknego smartfona z pogranicza średniaków i flagowców. Dzięki przeciekowi…
OPPO Reno 13 Pro 5G i OPPO Reno 13 FS 5G to dwa zupełnie różne…
MediaTek Dimensity 9400e to nowy procesor dla zabójców flagowców. Jako pierwsze skorzystać mają z niego…
Sony Xperia 1 VII po dwóch rozczarowujących przeciekach nareszcie zdradza coś ciekawego. Nowy teleobiektyw i…