Technics EAH-A800 / fot. gsmmaniak.pl
Technics EAH-A800 to flagowe słuchawki japońskiego producenta. Mają ANC i LDAC – czy to wystarczy, aby konkurować z najpopularniejszymi modelami?
Mówiąc o uniwersalnych, solidnych i pewnych słuchawkach zazwyczaj przywołuje się flagowe modele Sony jak np. Sony WH-1000XM3 czy nowsze Sony WH-1000XM4, a także Bose QuietComfort, słynące z dobrej jakości dźwięku i świetnego ANC.
To jednak niejedyne modele, na które warto zwracać uwagę. Choć w ostatnim czasie nieco mniej popularny w Polsce, Technics również ma w swojej ofercie interesujące modele. Najnowsze słuchawki Technics EAH-A800 to arcyciekawe słuchawki, które powinny zadowolić nawet najbardziej wymagających użytkowników.
Specyfikacja na pozór nie różni się od przywołanych wcześniej konkurencyjnych modeli, jeśli chodzi np. o pasmo przenoszenia, natomiast to, co mocno rzuca się w oczy, to bardzo, bardzo długi czas pracy na jednym ładowaniu i super szybkie doładowanie.
Na pokładzie znalazł się LDAC, a dla wszystkich, którzy nie lubią słuchać dźwięków otoczenia producent przygotował aktywna redukcję szumów, za którą odpowiada 8 mikrofonów wyłapujących niepotrzebne dźwięki otoczenia. Czy to wszystko uzasadnia cenę? Technics EAH-A800, na starcie kosztują ok. 1500 zł.
To wysoka cena za słuchawki i odważny ze strony producenta ruch, szczególnie w momencie, gdy na rynku obecna jest już bardzo mocna konkurencja. Sprawdzam, czy warto kupić słuchawki Technics EAH-A800.
W pudełku znajdziesz minimum zbędnych rzeczy – producent niemal od razu sugeruje, żeby otworzyć futerał, który skrywa słuchawki, przełączkę analogową, kabel jack 3,5 mm, a także kabel USB-C, który w zamyśle służy do ładowania. Pokrowiec nie jest niczym szczególnym, ani nie wyróżnia się na tle innych urządzeń.
Podobne wrażenie może towarzyszyć przy pierwszym kontakcie z produktem – słuchawki nie wyróżniają się na pozór od większości modeli dominujących na rynku, natomiast przy bliższym kontakcie widać, że mamy do czynienia z produktem z wysokiej klasy. Design jest klasyczny, natomiast to co przyciąga uwagę to perfekcyjne wykończenie.
Pałąk jest obszyty skórą (lub materiałem przypominającym skórę) i jest niezwykle przyjemny podczas użytkowania. Słuchawki możesz oczywiście złożyć, dzięki czemu zajmują mniej miejsca.
Muszle mają przyjemne wykończenie, i w każdym kontakcie czuć, że mamy do czynienia z flagowym modelem. Na szczególną pochwałę zasługują poduszki, które zdają się nie być wypełnione aż po brzegi. Mało tego, przy ściśnięciu palcami kształt zostaje na stosunkowo długi czas.
Ma to tylko plusy – to najwygodniejsze słuchawki, jakich kiedykolwiek używałem. Nie uciskają zbyt mocno głowy, jednocześnie perfekcyjnie się jej trzymając, a miękkie poduszki idealnie dopasowują się do kształtu. Ważą niespełna 300 g, więc nieco więcej od konkurencji, natomiast jest to różnica, którą odczują tylko najwrażliwsi.
Podsumowując – design nie jest rewolucyjny, ale słuchawki wykonane są z wysoką starannością. Co ważne, ich uniwersalny wygląd będzie pasował zarówno do garnitury i biznesowej podróży, jak również do luźnego ubrania nastolatka.
Jak każde nowoczesne słuchawki, Technics EAH-A800 ma do dyspozycji aplikację Technics Audio Connect. Jest ona bardzo prosta i intuicyjna pomimo sporego wachlarza opcji.
Przy testach Sony LinkBuds stwierdziłem, że Sony Headphones to jedna z najlepszych aplikacji do słuchawek, z jakich miałem okazję korzystać. Tymi samymi słowami mogę opisać oprogramowanie Technicsa – aplikacja, funkcje i jej optymalizacja to pierwsza liga.
Jedną z największych zalet aplikacji jest możliwość parowania wielopunktowego. To świetne rozwiązanie, jeśli korzystasz ze słuchawek w drodze do pracy i puszczasz muzykę z telefonu, natomiast wieczorem chcesz przesiąść się na telewizor, tak aby nikogo nie obudzić.
Dzięki temu nie musisz każdorazowo rozłączać słuchawek z obecnie połączonym nadajnikiem Bluetooth. To jeden z największych plusów, ponieważ jest to rzadko spotykane rozwiązanie w popularnych modelach (przede wszystkim tańszych).
Pierwsza karta aplikacji informuje nas o poziomie naładowania słuchawek, a także ustawieniach, które możemy regulować: poziom przepuszczalności dźwięku otoczenia, wybrany tryb audio, a także opcja testu jakości połączenia. W zakładce sterowania dźwiękiem otoczenia użytkownik może wybrać: przepuszczalność dźwięku, lub redukcję szumów.
ANC działa tu kapitalnie i odcina zdecydowaną większość dźwięków dobiegających z zewnątrz. Za tak zaawansowany system odpowiedzialnych jest aż 8 mikrofonów, które wyłapują hałas, który mają zwalczyć. Stukanie w klawiaturę? Głośne mruczenie kota? To wszystko zdaje się nie istnieć w momencie włączenia maksymalnego poziomu redukcji szumów.
W aplikacji masz możliwość wyboru jednego z czterech predefiniowanych trybów, a także skonfigurowania equalizera na własną rękę. Dostępne tryby:
W tym miejscu sporo zależy od preferencji użytkownika – z uwagi na to, że słuchałem sporo utworów z wyrazistym basem, postanowiłem je nieco podbić dla jeszcze bardziej soczystego efektu. Jeśli jednak masz ulubione preferencje dla każdego pasma, to możesz je zmienić po swojemu.
Fajnie wygląda również Test Jakości Połączenia, w którym możemy sprawdzić jak słychać nasz głos w zależności od tego czy zdecydujesz się na Tłumienie Hałasu czy też nie. Przy włączonym Tłumieniu Hałasu, dźwięk mikrofonu jest zdecydowanie cichszy, dlatego jeśli nie ma takiej konieczności, do w celu poprawy jakości rozmów polecam wyłączyć tę opcję.
Aplikację uważam za zdecydowaną zaletę słuchawek, ponieważ jest prosta w obsłudze, i przyjazna nawet dla mniej zaawansowanych użytkowników. Takiej przystępności oczekiwałbym od wielu innych aplikacji, nie tylko w świecie słuchawek.
Nauszne słuchawki za ponad tysiąc złotych to sprzęt, co do którego powinniśmy mieć spore oczekiwania. Na szczęście, już na samym początku mogę stwierdzić, że jest lepiej niż dobrze. Słuchawki oferują LDAC, dlatego fani wysokiej jakości kodeków mogą mieć powody do radości.
Muzyka odtwarzana przez Technics EAH-A800 brzmi kapitalnie. Niezależnie od gatunku jest bardzo dobrze. Oczywiście, jeśli brakuje nam któregoś pasma możemy to z łatwością poprawić przez equalizer, natomiast podstawowe ustawienia gwarantują świetne brzmienie.
Dźwięk jest ciepły, i choć chciałbym uniknąć przesadzonych porównań, to czuć jak otula on słuchacza. Każdy szmer, każdy dźwięk można tutaj wyraźnie usłyszeć i zanurzyć się w ulubionej muzyce, niezależnie od gatunku. Słuchałem na nich zarówno rapu, popu, elektroniki, jak i metalu – do żadnego brzmienia nie mogłem się przyczepić.
To wszystko sprawia, że pod względem jakości dźwięku testowane Technicsy stoją przynajmniej na tym samym poziomie, co popularna konkurencja, choć raczej skłaniałbym się do określenia EAH-A800 słuchawkami nieco lepiej sprawdzającymi się w muzyce.
Jakość rozmów, jak wspomniałem, zależna jest od tego czy chcemy tłumić szum otoczenia. To szczególnie przydaje się w zatłoczonych miejscach jak np. dworce czy ruchliwa ulica, natomiast zdecydowanie lepiej rozmówca słyszy nas bez włączonego tłumienia otoczenia.
Bateria to jeden z największych atutów Technics EAH-A800. W rekordowych warunkach słuchawki mogą pracować aż 60h! Tak długi czas zostawia konkurencję totalnie w tyle, a co ważniejsze, rezultaty w praktyce mają pokrycie z tym co przedstawia producent.
Oczywiście trzeba pamiętać, że z włączoną redukcją szumów lub odpalonymi innymi dodatkami bateria wyczerpie się szybciej (choć jest to i tak często maksymalny poziom żywotności dla wielu innych modeli), natomiast wystarczy zaledwie 10 minut ładowania, aby zasilić zestaw na kolejne 10h! Pod tym względem słuchawki zasługują na największe brawa.
Technics EAH-A800 to świetne wejście do czołówki słuchawek z ANC.
Bez trudu można zestawiać je z Bose QuietComfort czy Sony WH-1000MX3 czy WH-1000MX4. Nie mam też wątpliwości, że nie będą to źle wydane pieniądze, ponieważ słuchawki odwdzięczają się wysokiej jakości dźwiękiem, a także topowym ANC.
Praca na jednym ładowaniu to ewenement na rynku. Nawet 60 godzin to kapitalny wynik, który pozwoli na długo zapomnieć o potrzebie ładowania słuchawek, co jest szczególnie ważne dla osób, które sporo podróżują i nie zawsze mają możliwość podłączenia ładowarki. Jest LDAC, a także możliwość połączenia wielopunktowego – wszystko składnia do wniosku, że to model niemal idealny.
Czy słuchawki mają jakieś wady? Cóż, jesteśmy niedługo po premierze więc sprzęt jest drogi, ale jestem pewny, że z czasem doczeka się atrakcyjnych promocji. Zabrakło mi natomiast większej funkcjonalności dotykowego panelu, to jednak przysłowiowa kropla w morzu, która nie jest w stanie negatywnie wpłynąć na całościową ocenę testowanych słuchawek.
Technics EAH-A800 to słuchawki, który w pełni zasłużyły na nasze wyróżnienie – to również jeden z najlepszych, uniwersalnych modeli, które możesz teraz kupić.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…