Premiera żadnego innego smartfonu nie wywołuje tylu emocji, co w przypadku iPhone’a. Spekulacje na temat kolejnych modeli pojawiają się praktycznie dzień po prezentacji najświeższego urządzenia. Jeśli na jego pokładzie miała się pojawić jakaś nowa technologia, inne podzespoły itp., ale ich zabrakło, to natychmiast rodzą się pytania, czy zobaczymy to w następnym gadżecie. Obecnie cała branża IT dyskutuje na temat iPhone’a 5. Co wynika z tych dyskusji i czego można się spodziewać po nowym sprzęcie giganta z Cupertino? Zapraszamy do lektury.
Nie ulega wątpliwości, iż w chwili obecnej na rynku smartfonów rządzą niepodzielnie dwie firmy – Apple i Samsung. Pierwsza połowa roku należała zdecydowanie do południowokoreańskiej korporacji, ponieważ wszyscy czekali na model Galaxy S III. Azjaci tym razem wzięli przykład ze swego klienta i konkurenta w jednym i postanowili do dnia premiery flagowca utrzymać w tajemnicy informacje na jego temat. Dzięki temu wokół słuchawki szybko wytworzyła się atmosfera tajemnicy, a to sprzyja spekulacjom, dyskusjom i ogólnemu wzrostowi zainteresowania danym produktem. Trzeba przyznać, że Samsung nie tylko zdołał do dnia premiery utrzymać w sekrecie dane na temat modelu, ale też do granic możliwości doprowadził zainteresowanie tym sprzętem. Tuż po majowej prezentacji SGS III stało się jasne, że podobny scenariusz czeka nas w przypadku kolejnego iPhone’a. I to właśnie smartfon Apple będzie przez najbliższe miesiące nadawał ton wydarzeniom i plotkom płynącym z sektora mobilnego.
Następca iPhone’a 4S jest bohaterem różnego typu wpisów, programów, artykułów i audycji od połowy października 2011. Już pół roku temu pojawiały się przecieki z dobrze poinformowanych źródeł na temat tego gadżetu, ale dopiero teraz wchodzimy w apogeum spekulacji. Praktycznie co kilka dni (a może już każdego dnia) pojawiają się nowe doniesienia na temat iPhone’a 5 (wystarczy spojrzeć tu i tu). Jedne brzmią sensownie, inne już dziś można uznać za brednie. Spora część tych rewelacji okraszona jest oczywiście zdjęciami, a nawet filmami prezentującymi nowy smartfon w całej okazałości, jego obudowę lub konkretne moduły. Można już mówić o prawdziwej klęsce urodzaju i chyba warto uporządkować dotychczasowe doniesienia i określić, co dzisiaj wiemy o największym konkurencie SGS III.
Na iPhone’a 4S klienci musieli czekać grubo ponad rok (tyle czasu mięło od wprowadzenia do sprzedaży jego poprzednika). Dlatego niektórzy sądzili, że firma jakoś im to „wynagrodzi” i iPhone 5 trafi zostanie pokazany np. w czerwcu. Analitycy i dziennikarze wskazujący na ten termin jako argument podawali fakt, iż październikowa prezentacja modelu 4S była odejściem od stosowanego wcześniej modelu. W ubiegłym roku okazało się jednak, iż jest to idealny czas na rozpoczęcie sprzedaży tego gadżetu. Firma nie może przecież w stosunkowo krótkich odstępach czasu zaprezentować wszystkich nowych urządzeń (pod koniec pierwszego kwartału pokazano Nowego iPada, pod koniec drugiego MacBook Pro z wyświetlaczem Retina, nowy smartfon powinien się zatem pojawić pod koniec trzeciego kwartału lub na poczatku czwartego). Warto także pamiętać, że od października 2011 do czerwca 2012 minęło niewiele ponad pół roku – wprowadzanie następcy po tak krótkim czasie byłoby, z punktu widzenia Apple, strzałem w kolano.
Następca iPhone’a 4S jest bohaterem różnego typu wpisów, programów, artykułów i audycji od połowy października 2011.
Październik to idealny miesiąc, ponieważ od dnia prezentacji do rozpoczęcia sprzedaży gadżetu firma potrzebuje kilku tygodni na dopracowanie procesu dystrybucji. A gdy już się do tego przygotuje i wprowadzi model na rynek, rozpocznie się okres przedświąteczny i szał zakupów. iPhone to w chwili obecnej sztandarowy produkt Apple i właśnie jemu należy się najlepszy okres sprzedażowy w roku. Kolejnym powodem może być rocznica śmierci Steve’a Jobsa. Zapewne pamiętacie, iż w ubiegłym roku prezentacja nowego iPhone’a i odejście wizjonera z Cupertino nastąpiły po sobie w krótkim odstępie czasu. Premiera iPhone’a 5 w tym konkretnym miesiącu może mieć wymiar symboliczny i stanowić pewną formę hołdu, ale też (niestety) staje się dobrym podłożem dla speców od marketingu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Który smartfon wśród tych ze składanym ekranem będzie mieć największą baterię? vivo X Fold 4…
Składany smartfon Samsung Galaxy Z Flip6 może być Twój całkiem za darmo. O ten model…
Producent niemal oficjalnie dał nam do zrozumienia, że realme GT 7 Neo otrzyma ogromną baterię…
Uber nie chce wozić już tylko Polaków, ale także ich paczki i przesyłki. Taka nowość…
Black Friday 2024 rozpoczął się na dobre. Multum promocji zaczęło pojawiać się w sklepach i…
Android zyska świetną nowość, którą warto będzie znać. Nowa funkcja sama zaloguje nas do wszystkich…