Apple Watch Series 8 zadebiutuje na jesieni 2022 roku. Jednak już teraz znamy powody, dla których naprawdę warto na niego czekać. Mamy przesłanki świadczące o tym, że będzie to jeden z bardziej innowacyjnych produktów, które zaprezentuje Apple.
Apple Watch w ostatnich latach przestał jawić się jako produkt innowacyjny. Prawdopodobnie ostatnią taką edycją była Seria 4, która nie tylko pokazała zupełnie inny design urządzenia, ale wprowadziła EKG. W owym czasie nie zrobił tego żaden inny sprzęt wearables.
Z przesłanek, które do nas docierają w ostatnich tygodniach, wynika jednak jasno — Apple Watch Series 8 może przynieść w końcu „ciekawe” udoskonalenia. Może to być także najszersza oferta (za sprawą aż trzech nowych wersji) od czasów wprowadzenia pierwszego modelu. Jednak jak to z plotkami bywa — zobaczymy na jesieni.
Według niektórych ekspertów „ósemka” nadal nie przyniesie nowych sensorów monitorujących zdrowie. Myślę, że jednak możemy liczyć przynajmniej na jedną nowość — tak, jak w przypadku Series 6. Być może taką nowością będzie teraz monitorowanie temperatury ciała.
Największe zmiany mają dotknąć obszarów śledzących naszą aktywność. A to oznacza, że możemy liczyć na wzrost wydajności urządzenia i algorytmów poprzez szybszy procesor. Zapewne pojawi się jeszcze co najmniej kilka innych udoskonaleń wartych uwagi.
https://www.gsmmaniak.pl/1172287/test-apple-watch-series-6/
Po wielu latach Series 3 zostanie wycofany z oferty. Wciąż jest to dobry model w kwestii ceny, aczkolwiek przy porównaniu z innymi i ich możliwościami to mówiąc wprost — przeżytek. Nic więc dziwnego, że Apple w końcu przestanie sprzedawać Series 3. Oczywiście zegarek wciąż pozostanie dostępny na rynku w drugim obiegu.
Jeśli ktoś jednak posiada Apple Watch Series 3 lub starszy to rok 2022 jest idealnym, by w końcu przejść na nowszy model. Jeśli nie pojawi się chęć zakupu modelu „ósmego” to wciąż warto będzie spojrzeć na starsze wersje, które zdecydowanie potanieją przy wprowadzeniu Apple Watch Series 8.
Co jeszcze w tym roku będzie ciekawego? Fakt, że Apple ma skupić się na wersji Apple Watch SE. A to oznacza, że zostanie uaktualniony zegarek, który jest idealnym kompromisem pod względem ceny i możliwości. Jeśli więc nie starsze modele i nie Series 8 to druga generacja wersji SE będzie strzałem w dziesiątkę.
https://www.gsmmaniak.pl/1293627/promocja-apple-watch-7-gps-45-mm/
Plotki sugerują nam, że w 2022 roku zobaczymy nawet nie dwa nowe modele (Series 8, SE), ale trzy. Kolejną nowością ma być specjalna wersja Apple Watcha skupiona na ochronie urządzenia. Wzmocniony sprzęt będzie przeznaczony dla osób (prawdopodobnie głównie sportowców), którzy uprawiają sporty ekstremalne.
Można tutaj liczyć na bardziej wytrzymałą obudowę, być może dodatkowe zabezpieczenia, inny rodzaj opasek, a być może także i dodatkowe funkcje przydatne przy pewnych rodzajach treningów ekstremalnych.
Pomysłów i patentów do wprowadzenia w obrębie smartwatcha Apple ma bardzo wiele. Może być jednak tak, że większość prac wciąż jest na etapie badań i rozwoju. Potrzeba jeszcze kilku generacji, by monitorowanie poziomu cukru we krwi czy mierzenie ciśnienia pojawiło się w zegarku.
Inna sprawa to fakt, że nowy zegarek i tak się sprzeda, Apple o tym wie i nie musi od razu wypychać na rynek sprzętu z dwoma, czy nawet trzema sensorami jednocześnie, a powoli dodawać co roku coś nowego, co przyciągnie klientów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Testowy prototyp modelu Apple Watch 10 wyciekł właśnie do sieci. Wyposażono go w tajemnicze czujniki,…
Motorola edge 60 fusion zadebiutowała w Polsce jako mocna kandydatka do tytułu ulubionego telefonu Polaków.…
Apple ponownie udowodniło, że wiodący status w branży smartfonów jest zasłużony, prezentując swój najnowszy flagowy…
Google Pixel 10 Pro Fold pozuje pierwszych grafikach. Ma być tańszy od poprzednika – a…
Klon Bloodborne – Thymesia, czyli brutalna gra akcji RPG trafiła na ciekawą 60% zniżkę. Ta…
Nareszcie doczekaliśmy się Apple Intelligence także w Europie, czyli również w Polsce. Apple udostępnia swoje…