Planujesz zakupu Samsung Galaxy A53 5G – albo innego średniaka tego producenta? Lepiej od razu zaopatrz się w nową ładowarkę, bo w pudełku jej nie znajdziesz.
Apple zaczęło modę, Samsung wyczuł okazję do oszczędności, a reszta producentów machnęła na to ręką. Chodzi oczywiście o obecność ładowarki w pudełku. Nowy przeciek wskazuje, że seria Galaxy A – wzorem flagowców – zostanie ich pozbawiona. I to nawet w przypadku najtańszych modeli za kilkaset złotych.
Seria Samsung Galaxy A bez ładowarek w pudełkach
Przeciek pochodzi z USA i trudno powiedzieć, czy taka polityka zostanie rozszerzona na Europę. Nie widzę jednak powodu, ale którego Samsung miałby zróżnicować rozmiary i zawartość pudełek w zależności od rynku. Możemy się więc spodziewać, że cała rodzina Galaxy A w 2022 roku zostanie dostarczona bez adaptera w zestawie.
Żeby było śmieszniej, teoretycznie niżej pozycjonowana rodzina Galaxy M nie zostanie dotknięta takimi oszczędnościami. Przynajmniej na razie. Na tle marek takich, jak Xiaomi, realme czy Redmi, wypada to po prostu śmiesznie. Nie dość, że Samsungi Galaxy ze średniej półki ładują się żenująco wolno, to jeszcze trzeba osobno dokupić ładowarkę.
Tak naprawdę to nie miałbym problemu z brakiem adaptera w pudełku. Wystarczyłoby mi, gdyby producenci zunifikowali standard ładowania. Wiemy jednak dobrze, że nigdy do tego nie dojdzie. Nie po to Oppo wydaje miliony na ładowanie o mocy 240 W. Ich telefony do pełna naładujesz w końcu w tyle, co Samsunga czy Apple do 40%.
Jeśli czekasz na premierę nowych telefonów Samsunga ze średniej póki, to ten powinien cię zainteresować. Samsung Galaxy A73 5G w tym przecieku prezentuje się znacznie ciekawiej, niż w poprzednich doniesieniach.
Samsung w końcu ogarnął, że Galaxy A73 nie może być słabiakiem. Specyfikacja jest zacna
Ceny Samsung Galaxy A52s 5G
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.