Fire-Boltt Thunder to nowy smartwatch w portfolio rosnącej marki z Indii. Zdecydowanie warto zwrócić na niego uwagę, gdyż w doskonałej cenie oferuje ekran AMOLED i rozmowy przez Bluetooth.
Smartwatch o imieniu Fire-Boltt Thunder może nie brzmi ciekawie, ale uwierzcie mi – jest na co popatrzeć i co podziwiać. marka Fire-Boltt wydaje mnóstwo zegarków na arenie indyjskiej i ma w swojej palecie zarówno eleganckie, jak i sportowe czasomierze. Najczęściej w wybitnie niskich cenach.
Model Thunder, czyli po polsku Grzmot, kusi mocną specyfikacją i fantastyczną kwotą – w Indiach to tylko 4999 rupii, a więc 284 zł netto. Jak się zaraz przekonacie, jest to opłacalna wartość.
Wracając jednak do nazewnictwa, skoro thunder to grzmot, a Fire-Boltt możemy przetłumaczyć jako Ognisty Pocisk/Piorun, to mamy do czynienia z modelem Ognisty Pocisk Grzmot – super cool.
Fire-Boltt Thunder jest niepozorny, ale mocny
To ekran AMOLED jest główną zaletą taniego smartwatcha – matryca w tej technologii jest rzadko spotykana nawet w droższych warunkach, więc warto ją docenić. Okrągły wyświetlacz prezentuje obraz w czytelnej rozdzielczości 360 na 360 pikseli przy przekątnej 1,32 cala.
Kolejnym asem Fire-Boltt Thunder jest możliwość przeprowadzania rozmów Bluetooth. Nie chodzi tylko o powiadomienia o połączeniu przychodzącym, a o rozmawianie za pomocą wbudowanego głośnika oraz mikrofonu. W sekcji tanich zegarków dostępnych w Polsce ta technologia jest bardzo ograniczona.
Specyfikację smartwatcha uzupełniają: pomiar temperatury skóry, odtwarzanie muzyki, 30 trybów sportowych oraz wsparcie dla asystenta głosowego. Nie brakuje też pulsoksymetru (saturacja SpO2), tętna, jakości snu oraz baterii na 10 dni pracy przy wodoszczelności IP68. Ale grzmot!
Polecamy:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.