Aparaty w Samsung Galaxy S22 i Galaxy S22+ zostały przetestowane przez DxOMark. Wyniki są mocno rozczarowujące. To nie są najlepsze fotosmartfony na rynku.
Testy DxoMark można lubić – lub nie. Osobiste antypatie nie zmienią jednak faktu, że to najbardziej baza testów aparatów w smartfonach na świecie. Jak Samsung Galaxy S22 i Galaxy S22+ wypadły na tle flagowej konkurencji? Cóż – blado to nawet za dużo powiedziane.
Samsung Galaxy S22 ma aparat poniżej oczekiwań
Niestety aparat w Samsungu Galaxy S22 – mimo hucznych zapowiedzi – okazał się tak samo rozczarowujący, co wydajność Exynosa 2200. Albo szybkość ładowania. Albo problemy z ekranem. No i cena. Oraz 8 GB RAM w smartfonie za niemal 6000 złotych. Wracając do aparatu – DxOMark ocenił flagowce Samsunga na 126 punktów. To nie dziwi, bo oba modele mają takie samo zaplecze fotograficzne.
Za co doceniono aparat w Galaxy S22? Ładna ekspozycja, mało szumów w słabym świetle, kolorystykę przy zdjęciach z zoomem i naturalny efekt bokeh przy portretach i nie tylko. Wady? Wolny autofokus, typową dla Samsunga utratę detali i wygładzanie oraz szumy przy wideo. To wszystko przełożyło się na taki wynik. Jak to wypada na tle konkurencji?
Na tym etapie można powiedzieć, że w Samsunga Galaxy S22 od najlepszych fotosmartfonów na rynku dzieli przepaść. Niewiele gorszy jest Galaxy Fold 3. Lepszy jest za to Oppo Find X2 Pro (2020), Xiaomi Mi 10 Pro (2020), iPhone 12 Pro, iPhone 13 i tak dalej. Chyba nie tego oczekiwaliśmy po premierze.
Czy warto więc kupić Samsung Galaxy S22 lub Galaxy S22+ dla aparatu? Wygląda na to, że nie – przynajmniej wtedy, gdy szukamy najlepszej jakości zdjęć w rozsądnej cenie. Takie telefony znajdziesz za to w naszym poradniku zakupowym. Jakie są najlepsze fotosmartfony w 2022 roku?
Jaki telefon do zdjęć kupić? Wybraliśmy telefony z najlepszymi aparatami
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.