Koniec z dzieleniem konta na Netflix pomiędzy znajomymi i rodziną. Serwis streamingowy uszczelnia zasady dzielenia konta. No chyba, że jesteś skory dodatkowo zapłacić.
Netflix przez lata przymykał oko na to, że z jednego konta i z jednej subskrypcji korzysta cała rodzina. Albo pół osiedla. Teraz doszli do wniosku, że wszyscy są już tak uzależnieni od ich streamingu, że będą płacić. I zaostrzają politykę dzielenia się hasłem ze wszystkimi znajomymi.
Netflix nie pozwoli na dzielenie się hasłem
Netflix z miejsca stał się światowym fenomenem i przez kilka lat w zasadzie nie miał dużej konkurencji. Wtedy mogli pobłażliwie patrzeć na użytkowników, którzy działają nie do końca zgodnie z regulaminem. Teraz jednak rywale nadgonili, a pula środków do podziału jest taka sama. Żeby zarabiać więcej, muszą uszczelnić dostęp do swoich materiałów.
Póki co testy nowej polityki nie dotyczą jeszcze Polski. Obecnie Netflix wprowadza opcję „dodatkowego użytkownika” w Peru, Chile i Kostaryce. Opłata za taką przyjemność wynosi 3 dolary – w Polsce pewnie przełoży się to na coś pomiędzy 12 i 15 złotych. Prawdopodobnie liczą na to, że użytkownicy będą woleli po prostu wykupić kolejną subskrypcję, niż dołączać kolejne subkonta.
Każdy posiadacz konta na Netflixie będzie mógł dodać dwa takie subkonta do swojej subskrypcji. Netflix nie zamierza jednak rezygnować z obecnie formy rodzinnego pakietu. Będzie ona jednak ograniczona do osób, które mieszkają w jednym domu. Skończą się jednak czasy, kiedy będziesz mógł dzielić się z rodziną i znajomymi.
Przy okazji – jeśli jesteś klientem Orange, to czeka na ciebie fajna promocja. W ramach cyklicznej promocji możesz zgarnąć miesięczny, darmowy pakiet bezpieczeństwa w sieci.
Kliencie Orange: odbierz dostęp do usługi CyberTarcza w prezencie
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.