Wczoraj pisaliśmy o pogarszającej się sytuacji Nokii (zresztą piszemy o tym od kilku kwartałów) i wspominaliśmy m.in. o słabnącym zainteresowaniu smartfonami z serii Lumia. Okazuje się, iż Nokia dostrzegła ten problem i postanowiła zareagować: Lumia 900 będzie znacznie tańsza. Tylko czy takie posunięcie uratuje ten model i fińską korporację?
Nokia kiepsko radzi sobie w USA i w Chinach, a to właśnie te dwa rynki stanowią dziś o sile każdego producenta urządzeń mobilnych. Stephen Elop obiecywał, że Lumia 900 podbije USA i… nic z tego nie wyszło. Firma nie składa jednak broni i zamierza nadal starać się o amerykańskich klientów. Jak? Przeceniając swój sprzęt. Od teraz przy podpisaniu dwuletniej umowy z AT&T można dostać Lumię 900 za 50 dolarów (wcześniej 100 dolarów). Interes życia? Niekoniecznie.
Dziennikarze i analitycy nie wierzą, że takie posunięcie uratuje ten model. Od kiedy wiadomo, iż nie otrzyma on aktualizacji do platformy Windows Phone 8 (czeka je odświeżenie do WP 7.8), mało kto jest zainteresowany kupowaniem telefonu, który za kilka miesięcy stanie się sprzętem przestarzałym. Nawet, jeśli można to zrobić relatywnie tanio. Nokia Lumia 900 można znaleźć w Ceneo od 500 zł w 1 sklepie.
Być może Nokia powtórzy ten ruch także w innych krajach i niedługo będzie można kupić Lumię 900 w atrakcyjnej cenie. Bylibyście zainteresowani tym modelem po przecenie? Ile powinna, Waszym zdaniem, wynosić jego cena?
Źródło: Compulenta
Ceny Nokia Lumia 900
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.