Samsung szaleje z patentowaniem smartfonów z niezwykłymi ekranami. Były już składane i przezroczyste wyświetlacze, więc przyszedł czas na matrycę zawiniętą wokół bocznych krawędzi telefonu. Wygląda to obiecująco.
Samsung wytwarza nie tylko smartfony, ale produkuje również wyświetlacze, które znajdziecie w telefonach przeróżnych producentów. Koreańczycy mają zatem doświadczenie w kwestii wyświetlania obrazu i mogą przewidywać nadchodzące trendy – na przykład trend na inne niż klasyczne ekrany.
Samsung pracuje nad nowym wyświetlaczem
Patent uzyskany przez markę Samsung w listopadzie 2021 roku zdradza, że firma myśli nad koncepcją wyświetlacza zawiniętego wokół bocznych krawędzi obudowy – boczne ramki oraz przyciski głośności mają zniknąć, a użytkownik otrzyma możliwość korzystania z obu stron telefonu.
Rozwiązanie wydaje się nietrywialne i rodzi wiele obaw o możliwe uszkodzenia mechaniczne ekranu, ewentualną naprawę oraz dostosowanie oprogramowania – wszystkie aplikacje musiałyby działać poprawnie i tylko na danej części wyświetlacza. Chyba że wkrótce na rynku pojawią się programy pełnoekranowe wyświetlające treści na przedniej i tylnej części smartfona.
Samsung opisał swój projekt na 46 stronach, wyróżniając możliwość obsługi telefonu za pomocą rysika. Stylus będzie mógł być przechowywany wewnątrz obudowy – ostatni Galaxy Z Fold 3 udowodnił, że S Pen może być częścią telefonu z nieklasycznym ekranem.
Jaką przewagę nad składanymi smartfonami ma niniejszy projekt? Przede wszystkim znikają ciągłe naprężenia mechaniczne powodowane przez wyginanie i zginanie obudowy. Po drugie, użytkownik będzie mógł podglądać selfie wykonywane za pomocą głównego aparatu fotograficznego, co nie jest dostępne we wszystkich foldables.
Należy jednak zaznaczyć, że wprowadzenie na rynek smartfona z takim wyświetlaczem potrwa – o perspektywie premiery w 2022 roku nie mamy co myśleć.
Polecamy:
Jeśli to jest specyfikacja POCO F4, to będziesz załamany. Na szczęście jest jeszcze wersja Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.