Po przecieku wersji Pro czas na Google Pixel 7. Mniejszy i tańszy wariant flagowca na grafikach prezentuje się wyjątkowo atrakcyjnie. Czy naprawi błędy poprzednika?
Google Pixel 7 po dość nieudanym zeszłorocznym flagowcu, to dla Google duża szansa na powrót do pierwszej ligi Androida. Dzisiaj możemy przyjrzeć mu się na najlepszych do tej pory renderach. Czym różni się od poprzednika?
Informacje na temat Google Pixel 7 trafiają do sieci od dość dawna. Producent jak zwykle kiepsko radzi sobie z ukrywaniem przecieków na temat swoich smartfonów. Nareszcie jednak flagowy design przetrwa dłużej niż tylko jeden sezon. Pixel wydaje się wygładzona wersję zeszłorocznego modelu. I to w samo w sobie jest dużym komplementem.
Zacznijmy od frontu. Tutaj w stosunku do zeszłorocznego flagowca zmieniło się stosunkowo niewiele. Google tym razem stawia na cieńszy ramki dookoła wyświetlacza. To 6.3-calowa matryca OLED. Ekran jest więc minimalnie mniejszy niż w poprzedniku. Szukający możliwie większego ekranu i czystego Androida, będą musieli sięgnąć po wersję Pro.
Wraz z mniejszymi ramkami pojawiło się też delikatne zagięcie ekranu. To nowość w stosunku do poprzednika, który oferował całkowicie płaski wyświetlacz.
Tylny panel to rozwinięcie idei poprzednika. Unikalna wyspa aparatów została nieco dopieszczona. Obiektywy zostały nieco subtelniej schowane w listwie zachodzącej na boczne ramki. Podobnie jak Apple Google nadal stawia na dwa obiektywy aparatu głównego. Najprawdopodobniej będzie to matryca główna o wysokiej rozdzielczości i jasnym obiektywie oraz szeroki kąt.
W ciągu kilku ostatnich tygodni do sieci trafił również przeciek na temat Google Pixel 7 Pro. Więcej na ten temat przeczytasz w poniższym tekście.
https://www.gsmmaniak.pl/1294516/google-pixel-7-pro-rendery-wyglad-design/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…