OnePlus 10 Pro wkracza do globalnej sprzedaży – chiński producent zmierza wprowadzić swojego flagowca do dystrybucji jeszcze przed końcem marca. Jest na co czekać: ekran QHD+ 120 Hz, ładowanie bezprzewodowe 50 W i optyczna stabilizacja aparatu to tylko niektóre asy w rękawie.
OnePlus 10 Pro już jest rekordzistą na chińskim rynku, ale co najważniejsze – jego kariera na planecie dopiero się rozpoczyna. Niebawem kupimy go także w Polsce, bo OnePlus już zaplanował jego globalną premierę.
Maniacy dopracowanych smartfonów powinni zaznaczyć w kalendarzu datę 31 marca – wówczas poznamy globalną cenę OnePlus 10 Pro oraz szczegóły dystrybucji w poszczególnych państwach. Jest na co czekać, bo specyfikacja techniczna smartfona zawiera niemal same mocny strony.
OnePlus 10 Pro to smartfon, na który warto czekać
OnePlus 10 Pro to flagowiec z krwi i kości, dlatego o jego wydajność dba procesor Snapdragon 8 Gen 1. Układ zamknięto w obudowie ze szkła oraz metalu i doposażono w pamięć LPDDR5 oraz UFS 3.1. To jedne z najlepszych podzespołów, na jakie mógł się zdecydować OnePlus.
Telefon może kosztować w Polsce około 4000 złotych, a od takiego smartfona możemy wiele wymagać. Szczególne zadowolenie budzi we mnie wyświetlacz, który jest matrycą Fluid AMOLED odświeżaną w 120 Hz przy rozdzielczości aż QHD+. Na takim ekranie z przyjemnością pograsz w gry i obejrzysz filmy.
Świetny jest również aparat fotograficzny z optyczną stabilizacją obrazu (OIS) – rozdzielczość głównego sensora wynosi 48 MP. Na pokładzie jest też obiektyw szerokokątny (czujnik 50 MP) oraz teleobiektyw 8 MP, więc mamy komplet oczek na każdą sytuację.
O wisience na torcie technikaliów OnePlusa 10 Pro, czyli o baterii, przeczytacie więcej w poniższym artykule:
OnePlus 10 Pro oficjalnie! Wyśrubowana specyfikacja i niższa cena to miód na serce ManiaKów
Ceny OnePlus 10 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.