Tego średniaka Xiaomi będzie chciało nam sprzedać w cenie niedawnych flagowców

Xiaomi zapowiedziało premierę najmocniejszego przedstawiciela serii Redmi Note 11. Zapewne mowa o modelu Xiaomi Redmi Note 11 Pro+ 5G, którego cenę w Europie właśnie poznaliśmy. Jeszcze niedawno Xiaomi za te pieniądze sprzedawało swoje flagowce…

Gdy w marcu 2019 roku poznałem polską cenę Xiaomi Mi 9, podobnie jak większość ManiaKów zbierałem szczękę z podłogi. 1899 złotych za flagowca najnowszej generacji? To była obłędna oferta.

Wszystko się jednak zmienia. Po dawnych cenach głównych flagowców Xiaomi nie został już żaden ślad. Uczciwie trzeba też zauważyć, że nowsze modele są znacznie lepiej wyposażone, lecz wzrost ich cen dla niejednego ManiaKa jest nie do przeskoczenia.

Najnowsza seria Xiaomi 12 kosztuje w Europie 3000-4500 złotych, w zależności od modelu i wariantu. W cenie dawnego Xiaomi Mi 9 producent będzie miał dla nas teraz superśredniaka.

Premiera i cena Xiaomi Redmi Note 11 Pro+ 5G

Na swoich kanałach społecznościowych Xiaomi zapowiedziało premierę najpotężniejszego smartfona z serii Redmi Note. Odbędzie się ona 29 marca o godz. 14:00 czasu polskiego.

Nazwa modelu nie została powiedziana wprost, lecz typ może być tylko jeden. Jest nim Xiaomi Redmi Note 11 Pro+ 5G, który początkowo nie miał trafić do sprzedaży w naszej części świata.

Czym telefon ten różni się od dostępnego już w polskiej sprzedaży Xiaomi Redmi Note 11 Pro 5G? Zdaje się, że kluczową zmianą będzie procesor: nieporywający Snapdragon 695 zostanie zastąpiony przez MediaTek Dimensity 920.

Nieoficjalnie poznaliśmy też europejską cenę Redmi Note 11 Pro+ 5G. Ma ona zostać ustalona na 449 euro dla wersji 8/128 GB i 499 euro dla wariantu 8/256 GB. Po bezpośrednim przeliczeniu daje nam to odpowiednio 2120 złotych i 2355 złotych.

Gdyby dwa lata temu ktoś mi powiedział, że Xiaomi wkrótce będzie chciało mi sprzedać średniaka z serii Redmi za więcej niż 2000 zł, to w życiu bym nie uwierzył 🙂

Polecamy:

Promocyjna przedsprzedaż serii Xiaomi 12. Nawet 4500 zł za flagowca Xiaomi — kupisz?

Źródło 1, 2