Samsung chyba nie lubi, gdy jego topowe telefony działają, jak należy. Przeciek mówi, że Samsung Galaxy S22 FE zostanie pozbawiony największej zalety. Szkoda, bo zapowiadał się na świetny telefon.
Jakiś czas temu słyszeliśmy, że Samsung poszedł po rozum do głowy i dał sobie spokój z procesorami swoimi i Qualcomma. Samsung Galaxy S22 FE miał odstać MediaTeka. Ba, nawet Samsung Galaxy S23 miał pracować na MediaTeku. Przynajmniej jedna z tych informacji okazała się nieprawdziwa. Szkoda, bo to zaprzepaszcza szansę na dobrego smartfona.
Samsung Galaxy S22 FE jednak z beznadziejnym procesorem
Polscy fani flagowców Samsunga mają pełne prawo czuć się rozczarowani. Najpierw znowu dostaliśmy słabszy wariant Galaxy S22 (słabszy od słabego), a teraz okazuje się, że nawet wersja FE nie przyniesie odkupienia. Przypomnę, że Samsung Galaxy S22 FE miał pracować na MediaTeku Dimensity 9000. To byłoby z korzyścią dla wszystkich (zobacz, co potrafi w testach).
Dwóch całkiem wiarygodnych leaksterów zgadza się, że taki wariant nigdy nie powstanie. Znowu dostaniemy zawodnego Exynosa 2200, albo przegrzewającego się Snapdragona 8 Gen 1. Testuję teraz Xiaomi 12 i niestety moje prywatne testy potwierdzają to, o czym pisałem już kilka razy. Snapdragon lubi się bardzo mocno nagrzać, czasami przy prozaicznym przeglądaniu Reddita.
Czym więc ostatecznie będzie Samsung Galaxy S22 FE? Nieco słabszym wariantem Samsunga Galaxy S22+. Z minimalnie mniejszym i gorszym ekranem, tym samym lub nieco słabszym aparatem i tak dalej. Daleko mu do S20 FE, który w 2022 roku nadal pozostaje najbardziej sensownym wyborem dla fanów koreańskiego producenta.
Więcej na temat smartfona Samsung z procesorem MediaTek Dimensity 9000 przeczytasz w poniższym tekście.
Nie kupuj Galaxy S22, jeśli zależy Ci na wydajności. Samsung ma POTĘŻNEGO asa w rękawie!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.