Motorola G Stylus 5G 2022 oficjalnie. Jest dużo lepsza, niż sugerowały przecieki!

Motorola G Stylus 5G 2022 zadebiutowała oficjalnie. Jest mocna, ma wielki ekran 6.8 cala 120 Hz, pojemną baterię, niezłą cenę i… dyskwalifikujące ładowanie o mocy 10 W. Kto myślał, że to dobry pomysł w 2022 roku?

Motorola Moto G Stylus 5G 2022 będzie dostępna tylko w jednym wariancie 8/256 GB. Ma kosztować 499 USD, czyli 2142 złote. I nie miałbym z tym szczególnego problemu, gdyby nie to ładowanie. Przecież to dowcip, który całkowicie zabija dla mnie tego świetnego średniaka.

Motorola G Stylus 5G 2022 jest mocna, ma stylus i niezłą cenę

Design Motoroli G Stylu 5G 2022 jest dokładnie taki sam, co pozostałych smartfonów tego producenta. Widziałeś jedną, widziałeś wszystkie. Nie oznacza to jednak, że telefon jest brzydki. Po prostu niczym szczególnym się nie wyróżnia. Front urządzenia wypełnia ekran o przekątnej 6.8 cala. Przestrzeni roboczej jest więc mnóstwo. To panel IPS, odświeżany w 120 Hz. Rozdzielczość to solidne FullHD.

Tak wielki ekran daje nam pole do popisu i szanse na wykorzystanie stylusa. Ten oczywiście nijak ma się do tego z Samsunga Galaxy S22 Ultra. Trzeba jednak przyznać, że dzięki mocnej specyfikacji Motorola G Stylus 5G 2022 nareszcie może być dobrym wyborem dla kogoś, kto przesiada się ze starszego Galaxy Note. Całość waży solidne 215 gramów.

Podzespoły to mocny Snapdragon 695 (znany na przykład z Redmi Note 11 Pro 5G), a premiera zaprzeczyła przeciekom. Zamiast podstawowych 4 GB RAM mamy tutaj… dwa razy więcej! To doskonała wiadomość, bo przez Motorola G Stylus 5G 2022 ma być narzędziem do pracy. Wielozadaniowość to tu podstawa.

Zaplecze fotograficzne to 50 MP matryca główna, 8 MP szeroki kąt oraz 2 MP sensor do makro. Nic ciekawego i na pewno nie będzie to najlepszy fotosmartfon w swojej cenie. Niezła powinna być za to bateria. Solidne 5000 mAh przy tak wielkim ekranie nie szokuje, ale jest w porządku. I tutaj się zdziwiłem – jeśli specyfikacja na stronie producenta nie kłamie, to ładowanie ograniczono do 10 W. Serio, Motorolo?

W Europie podobne pieniądze, ale całkiem inne podejście do średniaków, ma prezentować Motorola Edge 30. Wiemy już, ile ten piekny średniak będzie kosztował.

W nowej Motoroli Edge 30 można się zakochać! Polska cena jest sympatyczna

Źródło