Parlament Europejski bierze na tapet kwestię jednego portu ładowania dla wszystkich urządzeń mobilnych. Pierwsze decyzje właśnie zapadły – czy jeden port ładowania będzie długo wyczekiwanym przełomem?
Od dłuższego czasu w Europie dyskutuje się na temat wprowadzenia jednej, wspólnej ładowarki dla urządzeń mobilnych. Co ciekawe, prace nad takim projektem trwają już od dekady. Dziś Komisja rynku wewnętrznego i ochrony konsumentów Parlamentu Europejskiego poparła wprowadzenie nowych przepisów. Co to oznacza?
Europosłowie zadecydowali właśnie, że wprowadzenie jednej ładowarki dla wszystkich urządzeń mobilnych to konieczność. Nie tylko ze względu na ograniczenie odpadów elektronicznych, ale również usprawnienie korzystania z naszych sprzętów. Obecnie dominuje USB Typu C, jednak wciąż nie jest to jedyny standard.
O jakich urządzeniach mobilnych mowa? Jak podaje komisja, jednej ładowarki mają doczekać się smartfony, tablety, słuchawki, aparaty, konsole do gier wideo czy przenośne głośniki. Każdy z tych sprzętów miałby zostać wyposażony właśnie w port USB Typu C.
Z nakazu zwolnione będą natomiast urządzenia, które są zbyt małe, by zastosować tam takie rozwiązanie. Mowa tu na przykład o smartwatchach.
Każde urządzenie według nowych zasad komisji PE ma również zostać wyposażone w dokładne instrukcje i etykiety dotyczące możliwości jego ładowania. Kluczowa ma być też informacja dotycząca obecności ładowarki w pudełku. Ma to pomóc klientom w dokonaniu dobrego wyboru podczas zakupów.
Przy pół miliarda ładowarek do urządzeń przenośnych wysyłanych co roku do Europy, generujących 11-13 tys. ton e-odpadów, jedna ładowarka do telefonów komórkowych i innych małych i średnich urządzeń elektronicznych będzie z korzyścią dla wszystkich.
– komentuje sprawozdawca projektu Alex Agius Saliba (Socjaliści i Demokraci).
Jak informuje PAP, to pierwszy ważny krok to wprowadzenia jednego standardu ładowarek. Jeśli Parlament Europejski jako całość zatwierdzi w maju tę decyzję, posłowie będą gotowi do rozpoczęcia rozmów z Unią Europejską na temat ostatecznego kształtu przepisów.
https://www.gsmmaniak.pl/1304865/xiaomi-realme-smartfony-w-indiach-sprzedaz/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung Galaxy Z Flip7 choć częściowo został uratowany przez nowe przecieki o specyfikacji. Snapdragon zamiast…
Tani RTS łączący w sobie elementy RPG jest do kupienia obecnie w zdecydowanie niższej cenie…
Xiaomi Redmi Note 14 Pro 5G to solidny wybór w średniej półce cenowej, oferujący ekran…
Samsung Galaxy S25 Edge pozuje na wideo obok składanego Samsunga Galaxy Z Fold 6 i…
Kapitalna gra detektywistyczna od Rockstara została objęta potężnym 77% rabatem. Nie dość, że przy jej…
Klienci PKO BP zostali perfidnie wzięci na celownik. Niebezpieczeństwo nigdy do końca nie minie, można…