Samsung Galaxy M13 zadebiutował oficjalnie. Tani telefon z dużą baterią niedługo trafi do sprzedaży w Europie. Warto będzie go kupić?
Na co dzień ekscytujemy się flagowcami, ale przecież wielu z nas nawet nie pomyśli o ich zakupie. Dla takich użytkowników powstał Samsung Galaxy M13. Będzie tani, ma dużą baterię i spory ekran. I na pewno pojawi się w Europie.
Samsung Galaxy M13 – duży ekran, bateria i nudny aparat
Koreański producent w swoich najtańszych telefonach nadal stawia na ekran z notchem. Na stronie producenta nie znalazłem informacji o technologii, ale niemal na 100% jest to LCD. Sama matryca ma przekątną 6.6 cala, czyli minimalnie większą od poprzednika. Telefon mierzy 76.9 x 165.4 x 8.4mm i waży 192 gramy. Czyli – patelnia, ale o rozsądnej masie.
Sercem urządzenia jest Exynos 850. Pozwolę sobie zauważyć, że nie ma tu żadnego postępu. Dokładnie taki sam układ znajdziesz w poprzedniku (Galaxy M12). Mamy też 4 GB RAM oraz 64 lub 128 GB na dane użytkownika. Od startu pracuje na Androidzie 12, ale nie mam pewności, czy będzie objęty 5-letnim wsparciem aktualizacyjnym. Tu może być różnie.
Aparat to bardzo podstawowy zestaw. Mamy tu 50 MP matrycę główną. Brawa za zachowanie szerokiego kąta – szkoda tylko, że ma 5 MP. Jest też 2 MP sensor do niczego, względnie do głębi. Poprzednik miał jeszcze makro, ale nikt nie będzie po nim płakał.
Specyfikację zamyka bateria. Samsung Galaxy M13, jak przystało na telefon z tej półki, ma ogniwo 5000 mAh. To już standard, ale ładowanie rozczarowuje. Przy 15 W adapterze ładowanie zajmie pewnie ponad 2 godziny. Nigdzie też nie znalazłem informacji, czy ładowarkę znajdziesz w pudełku.
Na obecną chwilę nie znamy ceny Samsunga Galaxy M13. Telefon na pewno jednak zadebiutuje w Europie. Poprzednik jest u nas wyceniony na 699 złotych. Tutaj powinno być podobnie, choć ze względu na inflację spodziewałbym się co najmniej stówki więcej. W promocji będzie jak znalazł. A skoro już przy tym jesteśmy, to dzisiaj w świetnej cenie kupisz Redmi Note 10.
Ciągle świetny i tani Xiaomi z AMOLED w 2022 roku szokuje niską ceną w promocji
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.