Xiaomi 12 Ultra ostatecznie potwierdza swój design przed premierą. Smartfon wygląda dostojnie – jest wielki, ma kosmiczny aparat i świetnie prezentuje się w bieli.
Xiaomi nie chce już pozostawać w cieniu Samsunga i Apple. To ich flagowce mają pozostawać wzorem dla innych producentów. I Xiaomi 12 Ultra ma zapewnić taką właśnie dominację. Nie wiem, czy to będzie najlepszy fotosmartfon świata. Wiem za to, jak wygląda na żywo. Kolosalnie.
Xiaomi 12 Ultra pozuje na zdjęciach na żywo
Nie jestem specjalnym fanem białych smartfonów, ale do Xiaomi 12 Ultra taki kolor po prostu pasuje. Najprawdopodobniej patrzymy właśnie na ceramiczny wariant. Przypomnę, że obok niej pojawi się też wersja ze skórą. Będzie też nudne szkło, ale chyba to nikogo nie zainteresuje. Jak już wydawać ponad 6 tysięcy na flagowca, to w ładniejszej opcji.
Logo Leici jest spodziewane i całkiem ładnie komponuje się z resztą obudowy. Gdyby jednak nie to, że Xiaomi 12 Ultra pozuje na zdjęciach pod dwoma różnymi kątami, to poddawałbym w wątpliwość umiejscowienie logo. Wygląda dość dziwnie i psuje mi trochę odbiór całości. I to nawet przy olbrzymiej i dwupoziomowej wyspie aparatu.
Nie podoba mi się jeszcze umiejscowienie przycisków. Obudowa jest zagięta, ale nie przy samym przyciskach. Szkoda, bo wygląda to kiepsko i mocno rzuca się w oczy. A znowu – rzucać się w oczy przy tak olbrzymim aparacie to niełatwa sztuka. Nie zmienia to faktu, że smartfon i tak jest sporo ładniejszy od poprzednika.
Xiaomi 12 Ultra to dopiero preludium do tego, co producent szykuje dla nas na drugą połowę 2022 roku. Chińczycy nie przebierają w środkach i planują podbić flagową półkę. Dla każdego znajdzie się coś specjalnego:
Xiaomi zwariowało! W 2022 roku pokaże jeszcze 5 flagowców, w tym Xiaomi 13
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.