Nothing Phone 1 ostatecznie potwierdza specyfikację w benchmarku Geekbench. Na pokładzie jest mocny Snapdragon i sporo RAM. Czy to wystarczy na 2022 rok?
Termin premiery Nothing Phone 1 zbliża się wielkimi krokami. Dzisiaj telefon ostatecznie potwierdził specyfikację w popularnym benchmarku. Producent postawił na sprawdzony układ, ale fani cyferek nie mają tu czego szukać.
Nothing Phone 1 ma niezłą specyfikację
Snapdragon 778+ to SoC, który ostatecznie napędzi Nothing Phone 1. Skąd ten plus? To tylko kosmetyka i minimalnie podkręcone rdzenie oraz CPU. Maksymalne taktowanie wzrasta z 2.4 do 2.5 GHz. Wydajność układu graficzne podniesiono o 20%. Fajnie, ale w codziennej pracy mało kto będzie w stanie to zauważyć.
Sam wybór procesora można oceniać wyłącznie pozytywnie. To obecnie najlepszy układ dla średniaka – i to pomimo premiery Snapdragona 7 Gen 1. Przy wynikach na poziomie 797 i 2803 punkty widać też przewagę na Snapdragonem 780 z Xiaomi Mi 11 Lite 5G. O wydajność nie ma się więc co martwić.
Problem w tym, że wydajność to zbyt mało, żeby sprzedać telefon za 500 euro. Taką samą wydajność znajdziesz w realme GT Master Edition za połowę tej kwoty. 8 GB RAM to bardzo sensowny wybór, ale wszyscy wiemy, o co tutaj chodzi. O aparat. I to on zadecyduje o ostatecznym sukcesie smartfona.
Zapowiada się na to, że Nothing Phone 1 powstał ze sporym naciskiem na zaplecze fotograficzne. Nie znajdziemy tu bezsensownym makro i głębi. Obiektywy są dwa, ale nie wiem, czy którykolwiek z nich ma OIS. Sama wartość dodana w postaci bezprzewodowego ładowania też nie pokryje tak wysokiej ceny.
Nothing Phone 1 nie będzie się ostatecznie kupować dla wydajności, ale dla designu. I choć mnie on wybitnie się nie podoba i jestem rozczarowany, to jednak doceniam jego oryginalność. Jedno jest pewne – takiego smartfona jeszcze nie było.
Nothing Phone 1 błyszczy jaśniej, niż myślałeś. Diody na pleckach robią robotę
Ceny Nothing Phone (1)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.