Samsung Galaxy Fold 4 ostatecznie potwierdza brak slotu na stylus S Pen. Przydatne akcesorium na pewno nie trafi do jego wyposażenia. Potwierdza to przedpremierowe pojawienie się w sklepie oficjalnego etui.
Czego brakuje serii Samsung Galaxy Fold, żeby zbliżyć się do ideału fanów Note’a? Pewnie lepszej baterii, szybszego ładowania i bardziej odpornego ekranu. Wszystkie te niedociągnięcia przyćmiewa najważniejszy brak. I Samsung Galaxy Fold 4 wcale go nie uzupełni. Może za rok.
Samsung Galaxy Fold 4 bez slotu na S Pen
Dzisiaj dostaliśmy ostateczne potwierdzenie, że Samsung Galaxy Fold 4 nie będzie miał slotu na rysik S Pen. Takie etui wiąże się z wydatkiem rzędu 69 funtów. W Polsce powinno się to przełożyć na 399 złotych. Biorąc pod uwagę, że w cenie jest sam S Pen, to nie ma tragedii. Tragedią jest design tego akcesorium.
Podobna sytuacja miała miejsce rok temu. I półtora roku temu – to przy okazji premiery Samsunga Galaxy S21. Rzecz w tym, że w kolejnej generacji producent poszedł po rozum do głowy. S Pen stał się integralną częścią S22 Ultra. Fani Galaxy Note mogli jednak liczyć, że to samo stanie się w przypadku rodziny Fold. Przypomnę, że to przecież ona była kreowana jako naturalny substytut.
W zamian dostajemy skórzane etui, które powiększa składanego smartfona do groteskowych rozmiarów. Chyba już wolałbym nosić go osobno w torbie. Jednocześnie rozumiem, że obecnie po prostu nie da się go zaimplementować. Wymagałoby to poświęcenia miejsca w obudowie kosztem baterii. A przecież już teraz nie da się jej nazwać dużą.
Wszystkie poprzednie przecieki na temat Samsunga Galaxy Fold 4 i Flip 4 znajdziesz w naszym podsumowaniu. Wielkości baterii, zastosowane aparaty i ekrany nie są już dla nas tajemnicą. Kiedy premiera?
Najlepsze flagowce Samsunga w jednym miejscu – nowe przecieki. Cena, specyfikacja i design
Ceny Samsung Galaxy Z Fold 3
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.