Wojna na Ukrainie wciąż trwa. Wojna to nie jest oczywiście dobry czas, ale dochodzą z niej zawsze jakieś pozytywne sygnały, jak ten. iPhone uratował życie ukraińskiego żołnierza. Jak?
Zapewne część z Was słyszała historię o smartfonach i nie tylko, które jakimś cudem zatrzymały pocisk wystrzelony z broni palnej. Sytuacja za naszą wschodnią granicą tylko wzmogła takie doniesienia.
Pancerny iPhone 11 Pro
Konflikt rosyjsko-ukraiński niestety w dalszym ciągu trwa. Żołnierze wojska ukraińskiego próbują wyprzeć najeźdźcę ze swojego kraju, nierzadko oddając przy tym swoje życie. Sieć obiegło jednak nagranie od pewnego szczęściarza, któremu śmierć spojrzała w oczy.
Jeden z ukraińskich żołnierzy został postrzelony przez wroga w trakcie starć. Co go uchroniło od śmierci? iPhone 11 Pro. Trzymał go w kieszeni kamizelki, a kula trafiła właśnie w miejsce, gdzie owy smartfon się znajdował.
Jak wygląda urządzenie po takim spotkaniu? Oczywiście jest zniszczone, ale co najważniejsze, zatrzymało kulę, która mogła zabić.
Jak to możliwe?
Wyżej wspomniałem o tym, że to nie pierwszy taki przypadek, gdy smartfon ratuje życie, zatrzymując pocisk z broni palnej. Oczywiście nie jest to reguła, że jest tak zawsze. Zależy to przede wszystkim od broni, z której została wystrzelona kula, czy odległości między strzelcem, a celem.
Przy odpowiednim szczęściu, jak widać na załączonym obrazku, telefon może nam uratować w takiej sytuacji życie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.