Apple przygotowuje się do premiery serii iPhone 14 jak tylko może. Jedną z części takiego przygotowania jest oczywiście dbanie o zaplecze logistyczne, co amerykańska firma czyni, rozszerzając listę dostawców komponentów.
Amerykańska firma prężnie działa w kierunku ruszenia z masową produkcją swoich najnowszych smartfonów. W tym celu firma z Cupertino rozszerza listę dostawców komponentów do swoich urządzeń.
iPhone 14 będzie lepiej dostępny od poprzednika?
Firma Tima Cooka skrzętnie rozszerza listę dostawców, którzy dostarczą komponenty do iPhone-ów 14. Działanie te ma na celu zapobiec sytuacji, gdy na premierę brakuje urządzeń, co widzieliśmy przy premierze iPhone 13.
Ming-Chi Kuo, czyli jeden ze znanych informatorów technologicznego światka, zamieścił na swoim profilu na Twitterze informacje o tym, że coraz więcej firm przechodzi certyfikację jakości prowadzoną przez Apple.
Są to takie firmy, jak na załączonych obrazkach, czyli Shengbang, czy SG Micro, które będą dostarczać komponenty zarówno do iPhone 14, jak i wersji Pro. Obydwie mają dostarczać komponenty jak baterie oraz całe układy zasilania smartfonów.
Czy zatem Apple ustrzeże się problemów z dostępnością?
Niestety nie. Źródło twierdzi, że obostrzenia w Chinach związane z COVID-19 przyczyniły się do opóźnienia produkcji o 3 miesiące. Najbardziej odbiło się to na iPhone 14 Max.
Firma z Cupertino nie ustrzeże się w pełni z problemami przy produkcji nowych urządzeń, aczkolwiek problemy z łańcuchem dostaw będą miały przy takiej polityce ograniczony negatywny wpływ na całą sprawę.
Apple wyrobi się na wrzesień?
Raczej nie martwiłbym się o to. Jest to jednak gigant, który nie pozwoli sobie na opóźnienie premiery w ostatniej chwili.
Jedynie możemy spodziewać się problemów z dostępnością smartfonów na premierę, jednak nie tak dużych, jak przy serii iPhone 13.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.