OPPO znowu atakuje segment średniej półki cenowej. Bardzo dobrze, bo im więcej dobrych telefonów, tym lepiej! Poznaj możliwości, specyfikację oraz cenę średniaka OPPO K10 Vitality Edition.
- OPPO K10 Vitality Edition odsłonił swoje karty.
- Serce średniaka bije w rytmie procesora Snapdragon 778G.
- Bateria posiada pojemność 5000 mAh z ładowaniem 30 W.
- Ekran wykonany jest w technologi IPS LCD z odświeżaniem 120 Hz.
- Znamy także cenę smartfona.
OPPO K10 Vitality Edition warto, czy nie warto o to jest pytanie
Średniak pracuje na procesorze Snapdragon 778G. Jednostka jest znana, chociażby z realme GT Master Edition. Ten układ wykręca ponad 500 000 punktów w benchmarku AnTuTu. Wynik pożądany, wystarczający oraz zadowalający.
TEST | Nietuzinkowy realme GT Master Edition jest skazany na sukces!
Trzeba przyznać, fajną ma tę baterię – pojemność 5000 mAh to dobry wynik. Szczególnie że wspiera ją ładowanie o mocy 30 W. Może konfiguracja nie obraca się w topce średniaków, ale dla wielu użytkowników będzie optymalna.
Troszkę ubolewam nad zastosowanym wyświetlaczem o przekątnej 6.59″. Jakoś nie przepadam za technologią IPS LCD. Odświeżanie mogłoby być wyższe niż 120 Hz. W każdym razie wszystko ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne. Tak jak plusik przy skrócie FHD+.
Na pokładzie znajduje się slot na kartę microSD. Z kolei pamięć wewnętrzna, jaką posiada to 256 GB. Cechą, którą wyróżnia OPPO K10 Vitality Edition jest, aż 12 GB RAM. Taka konfiguracja pamięciowa kosztuje (w Chinach) 330$, czyli 1550 zł.
Na pleckach znajduje się potrójna kamera. Główna jednostka wyposażona została w matrycę 64 MP. Dwa dodatkowe aparaty to 8-megapikselowy obiektyw ultraszerokokątny oraz 2-mekapikselowy sensor makro.
Jeśli chodzi o łączność: Dual SIM, 5G, Wi-Fi 5, Bluetooth 5.2, GPS, NFC, USB-C i port mini-jack 3.5 mm. Jak wspomniałem, póki co smartfon dostępny jest na rynku chińskim. Mam nosa, że wkrótce ukaże się także w Europie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.