Flagowy model iPhone 14 mini w 2022 roku znika z oferty Apple – premiery doczekają się cztery smartfony z dużymi ekranami. Nic dziwnego, skoro sprzedaż kompaktowego wariantu był naprawdę marna.
Seria smartfonów iPhone 14 będzie pierwszą od 2020 roku, w której zabraknie modelu mini. Po dwóch latach kiepskiej sprzedaży kompaktowych wariantów flagowców, Apple rezygnuje z tego nieudanego pomysłu.
iPhone 14 mini nigdy nie trafi do sprzedaży
Jak się okazuje, 5,4-calowy smartfon w serii trzynastej radził sobie naprawdę słabo. Smartfon miał bowiem najmniejszy udział w sprzedaży wszystkich modeli, co stanowiło jedynie 3% całkowitej sprzedaży iPhone’ów w USA.
Jak natomiast podaje raport CIRP, w tym samym czasie wszystkie modele serii iPhone 13 stanowiły aż 71% sprzedaży iPhone’ów w Stanach Zjednoczonych, w tym model podstawowy aż 38%. Nic więc dziwnego w tym, że gigant postanowił zrezygnować z najmniejszego modelu.
Co ciekawe, od lat wielu konsumentów twierdzi, że zależy im właśnie na kompaktowym rozmiarze smartfona – najwyraźniej nie tyczy się to jednak użytkowników iPhone’ów. A może to właśnie 6,1-calowy ekran podstawowego modelu iPhone’a jest tym idealnym?
Jedno jest pewne – kompaktowy flagowiec w tym roku nie zadebiutuje. Jest jednak spora szansa na to, że Apple zdecyduje się na wprowadzenie kolejnego modelu iPhone’a SE z ekranem mniejszym niż 6 cali. Te sprzęty cieszyły się sporym zainteresowaniem – ale to przede wszystkim ze względu na ich przystępną cenę.
Już jesienią seria iPhone 14 zaprezentuje cztery nowe modele smartfonów. To klasyczny iPhone 14, iPhone 14 Pro, iPhone 14 Max, a także najlepiej wyposażony iPhone 14 Pro Max. Więcej na temat ich specyfikacji przeczytasz w poniższym wpisie:
iPhone 14 (Plus) oficjalnie. Najbardziej niepotrzebny smartfon 2022 roku? Niekoniecznie
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.