OnePlus Nord Watch zdradza design wszystkich 5 (!) wariantów w nowym przecieku. Jednocześnie poznaliśmy możliwą cenę smartwatcha.
O nowym zegarku OnePlus Nord Watch mówi się od dłuższego czasu. No właśnie – o zegarku. Dzisiejszy przeciek sugeruje bowiem, że to nie jeden, ale… 5 modeli. Cóż – mają rozmach. Czego oczekiwać po premierze i jaka będzie cena?
OnePlus Nord Watch w pięciu smakach pozuje na grafikach
Zaczniemy od ceny, bo oto ona przecież będzie miała największe znaczenie. OnePlus Nord Watch ma ponoć kosztować tylko 285 złotych (poniżej 5000 rupii indyjskich). To zaskakująco niska wycena. Nawet z dodatkowymi opłatami w Polsce nie powinno to dać więcej niż 400 złotych. To znacznie taniej niż oryginalny OnePlus Watch. I to nawet po promocyjnych obniżkach.
Jeśli chodzi o design, to mamy dwa style. Podobne podejście preferuje Amazfit. użytkownicy będą mieli do wyboru prostokątną oraz okrągłą kopertę. Tutaj będzie można wyróżnić jeszcze 3 wersje tej okrągłej oraz 2 warianty prostokątnej. Wygląda na to, że OnePlus próbuje wpasować się w gusta każdego użytkownika.
Ten, który widzisz powyżej, to podobno odporny wariant. Nie do końca wiemy jeszcze, co ma to znaczyć. Najprawdopodobniej będzie to tylko odporna na wstrząsy obudowa.
W zależności od wersji rozdzielczości ekranu mają wahać się od 240 na 240 do 390 na 390 pikseli. Podobno wszystkie wersje mają oferować GPS. Może podobać się też łatwość wymiany pasków. Wygląda na to, że będzie można je wymienić samodzielnie. I wykorzystać do tego typowe paski z tradycyjnymi teleskopami.
Czy OnePlus Nord Watch oficjalnie trafi do Polski? Pewnie tak. Wszystkie poprzednie urządzenia z tej linii (poza tymi przeznaczonymi tylko dla USA) znalazły drogę do naszych sklepów. Wystarczy dobra cena i Amazfit będzie miał mocnego konkurenta.
Czy któraś z wersji ma szansę trafić do naszego zestawienia TOP-10 najlepszych smartwatchy 2022 roku? Trudno powiedzieć, nie znając choćby polskiej dostępności.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.