OnePlus 10T wydaje się bardzo opłacalnym smartfonem. W Polsce to jeden z najtańszych flagowców. Ma jednak poważną wadę, której nie naprawi żadna aktualizacja.
Ile w 2022 roku zostało OnePlusa w OnePlusie? Odpowiedzią na to jest kolejny test OnePlus 10T, w którym smartfon zawodzi. Owszem – oferuje świetną wydajność i wybitne ładowanie. Do tego ma niską cenę. Dzisiaj wiemy już, że zaoszczędzono na wytrzymałości.
OnePlus 10T pęka jak zapałka w teście wytrzymałości
Czyli dokładnie tak samo, jak OnePlus 10 Pro z początku 2022 roku. To nic zaskakującego, bo konstrukcyjnie oba modele są bardzo zbliżone. Żeby było ciekawiej, flagowce OnePlusa pękły w dokładnie tym samym miejscu. To tam znajduje się wyspa aparatów. JerryRigEverything zaznacza, że do złamania potrzeba było nieco więcej siły.
Co nie zmienia faktu, że smartfon jednak pękł. Jeśli nie śledzisz jego kanału na bieżąco, to wyklaruję. Ostatnio nie zdarza się to aż tak często. Samo pęknięcie jest jednak mniej niepokojące, co prosty wniosek. OnePlus na poważnie osiadł (na laurach), choć ich motto mówi coś dokładnie przeciwnego.
W ciągu pół roku zrobili bardzo niewiele, by poprawić konstrukcję. Przecież takie testy musiały być przeprowadzane na prototypach. Nie ma szans, żeby nie zdawali sobie sprawy z newralgicznego punktu w okolicy aparatu. Never Settle zostało wyrzucone na śmietnik. Wraz z liczeniem się ze zdaniem fanów.
Najlepszym powodem do zakupu OnePlus 10T w Polsce jest jego cena. To naprawdę niedrogi flagowiec jak na standardy 2022 roku. Więcej na temat jego opłacalności przeczytasz w poniższym tekście.
Promocja: 16 GB RAM, ładowanie 150W i prezent za 600 zł, czyli OnePlus 10T już w Polsce!
Ceny OnePlus 10T
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.