Fot. Blizzard
World of Warcraft cieszy się olbrzymią popularnością na całym świecie. Za owy fakt odpowiada m.in. mocny marketing, który zaobserwować można w reklamie gry przygotowanej na chiński rynek.
W popularnym MMORPG od Blizzarda gracze wyczekują dodatku Wrath of the Lich Classic, aby na nowo przeżyć dreszcz emocji związany z mroźną krainą Northrend. Przez wielu dodatek wspominany jest jako najlepszy w historii kultowego WoWa. Ciekawą reklamę dot. premiery przygotowano na chiński rynek gier.
Głównymi bohaterami reklamy są urocze koty, a jeden w szczególny sposób przypomina znanego graczom Mr. Biggleswortha — czyli pupila jednego z bossów Naxxramas: Kel’Thuzada.
Biorąc pod uwagę fakt populacji Chin, i mocnej cenzury w przypadku gier wideo można było się spodziewać reklamy absolutnie pozbawionej przemocy. W tym przypadku jest skrajnie przyjaźnie, a każdy fan kotów pokocha wideo od pierwszego wejrzenia.
Obecnie w Classicu obecny jest prepatch, przygotowujący graczy do wprowadzenia nowego rozszerzenia, które pojawi się 26 września bieżącego roku. To świetna okazja, żeby zaznajomić się ze zmianami, które wprowadza dodatek, czy ewentualnie podexpić postacie, którymi zamierzamy grać w grę.
W ramach prepatcha możemy testować również, nową dla Classica klasę tj. Death Knight (Rycerz Śmierci).
Ciekawym wydarzeniem jest inwazja ghouli, znana z oryginalnego wydania Wrath of the Lich King. W ramach wydarzenia po złapaniu odpowiedniego debuffa zamieniamy się w ghoula, którym możemy rozsiewać zarazę na innych graczy lub NPC.
Dodatkowo levelowanie postaci to czysta przyjemność za sprawą obecnego aż do premiery dodatku buffa, zwiekszającego zdobywane doświadczenie o 50%.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jest cienki i wytrzymały, ma pojemną baterię oraz istnie flagowy element, a do tego jest…
Sony Xperia 1 VII przed premierą pojawiła się na zdjęciach na żywo. Fioletowy wariant to…
Epic Games rozdaje perełkę od indie studia – gracze przez najbliższy tydzień mogą odebrać za…
Honor Pad GT zadebiutował oficjalnie. Ponieważ ma rozsądną specyfikację i niską cenę, chętnie zobaczyłbym go…
Nie mam pojęcia, w jaki sposób Redmi Turbo 4 Pro może być tak tani na…
Chciałoby się napisać — NARESZCIE! Długo czekaliśmy na oficjalny powrót vivo do Polski, ale w…