No kto by pomyślał. W inflacji i kryzysie jakoś nie chcecie kupować Samsungów za 9 koła

Samsung musiał poważnie zrewidować swoje plany sprzedażowe na 2022 rok. Samsung Galaxy Z Fold 4 i Z Flip 4 sprzedają się mocno poniżej oczekiwań.

Wszystko drożeje, smartfony też. W tym stwierdzeniu nie ma nic odkrywczego, ale Samsungowi chyba odpalił się kompleks Apple.

Ewentualnie księgowi przeliczyli się z tym, ile z domowego budżetu panowie Smith, Chang i Schweinsteiger będą chcieli przeznaczyć na smartfon.

Samsung Galaxy Z Fold 4 i Z Flip 4 sprzedają się poniżej oczekiwań

Koreański producent wiedzie prym na rynku składanych smartfonów. Ma nad konkurencją poważną przewagę, ale i najszerszą dystrybucję. Dopóki Oppo i Xiaomi nie pokażą swoich modeli globalnie, to teoretycznie nie mieli się czym martwić.

Teoria nie poszła jednak w parze z rzeczywistością. A rzeczywistość jest taka, że Samsungowi najprawdopodobniej nie uda się osiągnąć zamierzonego na 2022 rok celu sprzedażowego. Przypomnę, że optymistycznie zakładali sprzedanie 15 milionów egzemplarzy Galaxy Z Fold 4 i Z Flip 4.

Samsung Galaxy Z Fold4 / fot. gsmManiaK.pl

Zakładało to podwojenie zeszłorocznego wyniku. Inflacja, wyższa cena bazowa, brak poważniejszych nowości i brak konkurencji – co mogło pójść nie tak? Teraz serwis Sammobile donosi, że Samsung zrewidował swoje plany. Ma to podobno być „zaledwie” 8 milionów składanych smartfonów sprzedanych w 2022 roku.

Ciekawi mnie, czy swój cel osiągnie Apple. W ich przypadku mówiło się już o niemal trzech setkach milionów sprzedanych iPhone’ów. Biorąc pod uwagę, że iPhone 14 Pro sprzedaje się lepiej od bazowego modelu, tu też może być ciężko. Kto by pomyślał, że przy zwalniającej ekonomii nie chcemy wydawać tysięcy na smartfona.

To może chociaż Samsung Galaxy S23 będzie odkupieniem dla koreańskiego producenta? Niestety nie – przynajmniej wtedy, gdy interesują Cię kompaktowe smartfony. Najmniejsza Galaktyka z roku na rok robi się coraz mniej ciekawa. Jeśli do tego potwierdzą się plotki o Exynosie, to mamy klapę.

Galaxy S23 straci, Galaxy S23+ zyska. Fani małych smartfonów z kolejnym bólem głowy

Źródło | Via