OnePlus Nord Watch to najlepszy smartwatch do 300 złotych, jaki można sobie wymarzyć. IP68, AMOLED i bateria na miesiąc robią z niego króla tanich zegarków.
OnePlus Nord Watch to jeden ze sprzętów, na który czekałem najbardziej. Smartwatch zadebiutował oficjalnie i już wiemy, że w swojej cenie to wybitny sprzęt. Ile kosztuje, co potrafi i kiedy trafi do Polski?
OnePlus Nord Watch to fajny i tani smartwatch
Każdy ekran AMOLED około 3 stówek to rarytas. Częściowo metalowa obudowa też. Tak, jak i dobra bateria. A już na pewno nie możesz tego oczekiwać od sprawdzonej i dużej marki. A raczej – nie mogłeś, bo OnePlus Nord Watch zmienia sytuację. Spełnia wszystkie powyższe cechy, a do tego jest… naprawdę ładny. No i spełnia normę IP68.
Do tego mamy pomiar parametrów jednym kliknięciem (uwierz mi, że w tej cenie to nie jest standard, trochę mi tego przez ręce przechodzi), SpO2 czy Bluetooth 5.2. Wady? Pewnie już wiesz, co tu napiszę. OnePlus Nord Watch nie ma GPS. Za taką kasę i przy tak wyśrubowanej specyfikacji nie da się mieć wszystkiego.
A wszystkim jest tutaj bateria. Producent twierdzi, że przy użyciu trybu niskiego zużycia energii OnePlus Nord Watch wytrzyma do miesiąca pracy. Przy ogniwie 230 mAh brzmi to podejrzanie. Zweryfikujemy to w testach. Bardziej wymagający będą musieli sięgać po ładowarkę co 10 dni.
Na koniec zostaje nam kwestia ceny i dostępności w Polsce. OnePlus Nord Watch kosztuje w Indiach równowartość 301 złotych. Za smartwatch z AMOLED i tak dobrą baterią jest po prostu genialnie. Uważam, że ten zegarek na pewno do nas trafi. Pytanie brzmi jedynie – kiedy i za ile. No to może promocja na Samsung Galaxy Watch 5 z przyjemnym cashbackiem?
Kup smartwatch, a Samsung odda Ci 4 stówki. Czy teraz warto kupować?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.