Zastanawiasz się nad zakupem niedrogiego i zarazem ładnie prezentującego się smartfona o niemal kompletnym wyposażeniu? Niewykluczone, że powinieneś zainteresować się najnowszy smartfonem realem – realme C33. W dniu polskiej premiery przeczytasz mój test realme C33.
realme C33 jest kolejnym smartfonem należącym do prężnie rozrastającej się niskobudżetowej serii realme C. Model ten zdecydowanie kusi swoim niepowtarzalnym wyglądem. Jest to jednak model relatywnie tani, a zatem oryginalny design, to w zasadzie jedyna słuszna droga do portfeli konsumentów.
Tworząc recenzję, nie miałem wiedzy na temat wyceny tego modelu w Polsce, dlatego też bardzo proszę wziąć to pod uwagę, przy jej czytaniu. Przyjąłem jednak, że nie przekracza 700 złotych i z tej perspektywy oceniałem ten telefon.
AKTUALIZACJA: oficjalna cena realme C33 w Polsce to 799 złotych. Niewiele się pomyliłem 😉 Smartfon kupisz m.in. w sklepie realme, RTV EURO AGD czy Media Expert.
Specyfikacja Realme C33
Dane podstawowe | |
Wymiary | 76 x 164 x 8.3 mm |
Waga | 187 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2022, wrzesień |
Ekran | |
Typ | IPS 6.5'', rozdzielczość 1600x720, 270 ppi, 60 Hz |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Unisoc Tiger T612 (12 nm) |
Procesor | 8 rdzeni (2x1.8 GHz Cortex-A75 & 6x1.8 GHz Cortex-A55) |
GPU | ARM Mali-G57 MP1 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 5000 mAh |
Obsługa kart pamięci | TAK |
Porty | USB (microUSB), audio (mini-jack 3.5mm) |
Pamięć użytkowa | 128 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android, realme S |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE |
WIFI | 802.11 b/g/n |
GPS | A-GPS i GLONASS |
Bluetooth | 5.0 |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 50 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowy aparat - 0.3MP |
Dodatkowy | 5 MP, wideo HD Ready (1280x720) |
Ten smartfon znacząco się wyróżnia
Nie ma co ukrywać, realme C33 jest smartfonem, który wyróżnia się pod względem designu. Jego projekt inspirowany jest droższym modelem, a mianowicie realme 9i 5G. On też wkrótce powinien trafić do Polski.
realme zastosował materiał PMMA na tylnym panelu, który oferuje wykończenie przypominające szkło, ale technicznie jest to tworzywo sztuczne. Wiele tanich smartfonów Motoroli również korzysta z tego samego materiału.
Biorąc to pod uwagę, materiał PMMA nie wydaje się być poniżej standardów, chociaż jest podatny na zarysowania. Trzeba mieć to na uwadze, tym bardziej że w zestawie sprzedażowym zabrakło silikonowego etui.
Zważywszy na fakt, że smartfony realme są znane z tego, że są krzykliwe i ekstrawaganckie, nie ma się co dziwić, że realme C33 nie jest wyjątkiem, a w kolorze Sandy Gold tylko to potwierdza.
Jeszcze to brokatowe wykończenie. I choć smartfon bardziej powinien trafić w gusta płci pięknej, aczkolwiek niewykluczone, że panowie także docenią podejście designerów realme.
Konstrukcja typu unibody dodaje minimalistycznego charakteru – idealna zarówno dla starszych, jak i młodych klientów. Telefon jest również smukły i dość lekki – rzadko spotykana cecha wśród smartfonów z tej serii.
Cieszy fakt, że realme C33 ma na wyposażeniu gniazdo słuchawkowe, bo jednak coraz częściej brakuje go nawet w urządzeniach z niskiego segmentu. Ogromna szkoda jednak, że w czwartym kwartale 2022 roku debiutuje w sprzedaży smartfon z portem microUSB 2.0, zamiast USB typu C. Wszak zastosowanie przestarzałego standardu raczej nie obniżyło znacząco kosztów produkcji. Za to należy się realme spora nagana.
Doceniam jednak rozmieszczenie elementów na obudowie, gdyż jest bardzo standardowe i zarazem wygodne podczas użytkowania. Przycisk zasilania ze zintegrowanym czytnikiem linii papilarnych został umieszczony nieco powyżej linii środka i kciuk sam się na niego kładzie.
Jeśli chodzi o jego responsywność, to jest naprawdę nieźle – działa w odpowiednim tempie i zarazem rzadko się myli. Ma jednak problem z odblokowaniem w momencie, gdy palec jest zawilgocony lub nieco zabrudzony.
Nad włącznikiem jest krótka belka regulacji głośności. Lewy bok został zajęty przez sanki z tradycyjnym rozwiązaniem, a zatem z dwoma gniazdami na karty nanoSIM i jednym na microSD w celu rozszerzenia wbudowanej pamięci.
Górna ramka nie została zagospodarowana, a na dolnej oprócz wspomnianych już komponentów, jest także mikrofon i głośnik multimedialny.
Podstawowy wyświetlacz IPS
Jak na niskobudżetowy smartfon od realme przystało, zastosowany wyświetlacz w realme C33 jest tylko poprawny i to nie tylko na papierze.
To, co najbardziej kłuje w oczy to rozdzielczość HD+, która co prawda nie przekłada się na pikselozę na ekranie, ale jednak pojedyncze spokojnie można dotrzeć w bliższej odległości. Nie rozumiem pewnych decyzji podejmowanych przy produkcji tanich smartfonów, bo na rynku jest zbyt wiele telefonów z taką rozdzielczością i wielkimi ekranami.
W smartfonie obecny jest panel typu IPS charakteryzujący się przekątną 6.5”, tradycyjną częstotliwością odświeżania 60Hz i maksymalną jasnością na poziomie 400 nitów. Do tego jeszcze dochodzi zgrabne wcięcie w górnej części zarezerwowane dla kamery Selfie. Wyświetlacz o proporcjach 20:9 okalany jest akceptowalnymi ramkami z wyraźnie grubszym podbródkiem.
Podczas okresu testowego najbardziej przeszkadzały mi nieco wypłukane kolory. I to już nie chodzi o to, że korzystałem z niego naprzemiennie z Motoroli edge 30 ultra, która ma wyświetlacz wręcz genialny.
Po prostu na tle konkurencji panel zastosowany relame C33 jest przeciętny. Bardzo dobrze jest to widoczne w bezpośrednim porównaniu z tanim smartfonem marki Huawei. Do tego jeszcze w ustawieniach nie mamy zbyt wielu możliwości dostosowywania.
Maksymalna luminacja jest wystarczająca do większości wykonywanych czynności i to nawet w bardziej słoneczny dzień, aczkolwiek może okazać się niewystarczająco wysoka, gdy na ekran będzie padać bezpośrednio ostre światło słoneczne. Czujnik światła zastanego pracuje zaskakująco płynnie.
Oprogramowanie zawiera filtr światła niebieskiego, tryb ciemny, a także podbijanie kolorów podczas oglądania materiałów wideo z popularnych aplikacji nie tylko streamingowych.
Bardzo podstawowe wyposażenie
Jak na niskobudżetowy smartfon przystało, zaplecze komunikacyjne jest dość podstawowe, a do tego jeszcze zostało pozbawione NFC – o płatnościach zbliżeniowych smartfonem można zatem tylko pomarzyć. realme C33 ma nie jednozakresowy moduł sieci bezprzewodowej Wi-Fi (802.11n), Bluetooth 5.0, czy system nawigacji satelitarnej GPS i modem LTE.
realme C33 spisuje się należycie jako telefon. Nie odnotowałem żadnych niepokojących problemów. Pakietowa transmisja danych także nie dawała powodów do niezadowolenia, gdy zastosowany modem działa prawidłowo.
Warto, abyście wiedzieli, że w oprogramowaniu znajduje się także funkcja odblokowania smartfona za pomocą skanu twarzy. Działa dobrze i szybko.
Powolne ładowanie, ale za to co dwa dni
W realme C33 postawiono na akumulator o pojemności 5000 mAh ze wsparciem dla technologii ładowania o mocy 10W. Taką ładowarkę otrzymujemy w zestawie sprzedażowym. Jest kiepsko, choć jest to standard w przypadku tanich urządzeń nie tylko tego producenta.
Czas na włączonym wyświetlaczu (SoT) w trybie mieszanym (z przewagą aktywnego LTE) wynosił do około siedmiu godzin. Uśredniony SoT to jednak sześć godzin. Standardowo zarządzanie podświetleniem jest regulowane automatycznie przez czujnik światła zastanego.
Jeśli chodzi natomiast o realny czas pracy telefonu, to jest dobrze. Podczas intensywnego użytkowania smartfon będziecie ładować codziennie. Wytrzyma jednak od rana do wieczora z zapasem energii.
Kiedy natomiast zaczniecie korzystać z realme C33 umiarkowanie, to ładowarka przyda się co drugi dzień, a w niektórych scenariuszach, nawet co trzeci, choć to już prawdziwy wyczyn.
Im rzadziej będziecie sięgać po ładowarkę, tym lepiej dla Was, gdyż pełne odzyskanie utraconej energii zajmuje trzy godziny (180 minut) – to naprawdę sporo czasu. Poniekąd rekompensuje go jednak czas działania smartfona.
Testowy wariant realme C33 pracował całkiem żwawo
W smartfonie zastosowany został układ SoC Unisoc Tiger T612, który współpracuje z 4-gigabajtową pamięcią RAM typu LPDDR4X. Pamięć wewnętrzna typu UFS 2.2 ma pojemność 128GB.
Pamiętajcie, że pamięć można dodatkowo rozszerzyć i to jeszcze bez obaw, że musicie zrezygnować z korzystania z dwóch kart SIM. Dodam jeszcze, że posiadam najmocniejszy wariant tego smartfona, co jest dość kluczowe przy jego wyborze, gdyż warianty z mniejszą ilością pamięci RAM będą zachowywały się zupełnie inaczej (czytaj gorzej).
Unisoc Tiger T612 został wytworzony w 12nm procesie litograficznym i składa się z ośmiordzeniowego procesora na rdzeniach ARM Cortex (2x ARM Cortex A75@1.8 GHz + 6x ARM Cortex A55@1.8 GHz) o taktowaniu do 1.8GHz, jak również jednordzeniowego układu graficznego Mali-G57 MP1.
Jak już zapewne zdarzyliście zauważyć, nie jest to zbyt imponujący układ pod względem specyfikacji, zwłaszcza mając na uwadze proste technologiczny. Tym samym wyraźnie odstaje od Snapdragona 680 czy też Snapdragona 480 w wersji 5G. Niemniej podczas okresu testowego w większości przypadków nie sprawiał kłopotów, oferując płynność działania, na tyle jak bardzo jest to możliwe.
Niejednokrotnie jednak realem C33 łapał sporą zadyszkę i tym samym zaczynał mocno zwalniać i przycinać. Natomiast cieszy fakt, że lżejsze aplikacje wczytują się relatywnie szybko. Samo przełączanie się też jest na zadowalającym poziomie, aczkolwiek te bardziej rozbudowane aplikacje niemal za każdym razem wczytują się od samego początku.
Grafika niespecjalnie nadaje się do gamingu, aczkolwiek jest w stanie obsłużyć sporo popularnych tytułów dostępnych w Google Play, aczkolwiek przeważnie w obniżonych ustawieniach graficznych.
Na całe szczęście gaming nie jest wyznacznikiem, gdyż w zwykłych zadaniach realme C33 sprawdza się należycie – przeglądanie stron internetowych, korzystanie z popularnych aplikacji społecznościowych, czy też poruszanie się po samym interfejsie. Nawet praca na podzielonym ekranie jest możliwa.
Na smartfonie zainstalowany został system Android 12 z interfejsem realme S. Otrzymujemy zatem odchudzoną nakładkę graficzną dla tańszych smartfonów.
Kosztem płynności działania telefonu zrezygnowano z wielu ciekawych dodatków, w tym z pływających aplikacji otwieranych za pośrednictwem bocznego menu, którego nomen omen również zabrakło. O wirtualizacji pamięci RAM także możecie zapomnieć, jak również o autorskich aplikacjach.
W sumie otrzymujemy niemal czystego Androida z przebudowanym interfejsem graficznym, podstawowymi aplikacjami i raptem kilkoma od producenta (pogoda, realme link).
Całkiem dobry zestaw aparatów
realme C33 otrzymał zestaw dwóch aparatów od wyżej pozycjonowanego realme C35, co akurat powinno uciszyć wielu zainteresowanych zakupem. A to dlatego, że wspomniany już realme C35 oferuje całkiem przyjemne dla oka fotografie i to nie tylko w korzystnym świetle.
Aparat główny ma rozdzielczość 50MP z przysłoną obiektywu f/1.8 (26,79 mm, 1/2.76”, rozmiar piksela 0.64μm). Drugi obiektyw o rozdzielczości 0.3MP (światło f/2.8) odpowiedzialny jest za efekt płytkiej głębi ostrości. O dziwo działa naprawdę dobrze i jestem w sumie pod wrażeniem – bardzo ładnie rozmywa drugi plan, a obiektyw główny dobrze odcina tło i w rezultacie otrzymujemy przyjemne dla oka ujęcie portretowe.
Ten smartfon robi sensownej jakości fotografie przy dziennym świetle. Cechują się przyzwoitą ilością szczegółów, jak również całkiem dobrym zakresem tonalnym. Automat przeważnie poprawnie zarządza balansem bieli, kontrastem, jak również czasem naświetlania i ustawianiem ostrości.
Automatyczny HDR nie jest agresywny i wykonuje powierzone mu zadanie – podbija kontrast. Tylko czasami zdarzy się, że zdjęcia są przepalone, ale akurat w tym przedziale cenowym można to wybaczyć, bo w ogólnym rozrachunku jest naprawdę dobrze.
Natomiast w nocnych sceneriach, gdzie ilość światła jest ograniczona, aparat bez trybu nocnego radzi sobie słabo. Decydując się natomiast na skorzystanie z trybu nocnego można uzyskać lepszy efekt końcowy na zdjęciach. Przede wszystkim wszystko jest jaśniejsze. To jednak kosztem pogorszonych szczegółów i sporej ziarnistości. Mimo wszystko zalecam z tego trybu korzystać.
Smartfon rejestruje materiały wideo w rozdzielczości do 1080p w maksymalnie 30 klatkach na sekundę. Jeżeli chodzi o ogólną jakość wideo, to niestety jest słabiutko, mając na uwadze fakt, że czujnik pomiaru ostrości nie działa wcale – mam wrażenie jakby go tam wcale nie było, gdyż nie jest w stanie wyostrzyć pierwszego planu.
Szczegółowość filmów też jest kiepska, ale za to kolory są przyjemne dla oka. Zaskakująco dobrze zbiera dźwięk pojedynczy mikrofon umieszczony na dolnej krawędzi.
Aplikacja pomimo tego, że nie jest rozbudowana, to jednak ma wszystkie najpotrzebniejsze tryby i do tego jeszcze jest bardzo prosta w obsłudze. Wszystkie główne ustawienia są na zewnątrz, dzięki czemu otrzymujemy szybki dostęp.
Czy warto kupić realme C33?
Jak wspomniałem na samym początku, pisząc recenzję nie miałem wiedzy odnośnie ceny, ale jeśli faktycznie jest w granicach 700 złotych, to jest to smartfon wart rozważenia zakupu.
Jasne, że ma wiele niedociągnięć, ale pokażcie mi idealny smartfon z niskiego segmentu, który ma wszystko i do tego jeszcze wszystko w miarę nowoczesne. Nie ma takiego, a zatem chcąc przeznaczyć niewiele na smartfon musimy iść na kompromis, bo innej drogi nie ma.
Tak naprawdę w realme C33 tylko dwie rzeczy irytują mnie najbardziej – przestarzałe gniazdo USB (zmusza do korzystania z większej ilości przewodów), jak również problemy podczas nagrywania materiałów wideo. I choć mógłbym jeszcze coś wymienić, to jednak lepiej skupić się na jego mocnych stronach.
A jedną z nich jest z pewnością design połączony z ergonomią. realme C33 leży bowiem naprawdę dobrze w dłoni i przyjemnie się z niego korzysta, a nietuzinkowe wykończenie tylnego panelu pozwala wyróżniać się z tłumu.
Doceniam także przyzwoitą kulturę pracy smartfona i lekki interfejs graficzny, który niespecjalnie obciąża podzespoły, aczkolwiek jest na tyle charakterystyczny dla marki, że trudno go pomylić z jakimś innym.
Całkiem przyzwoity jest także aparat główny, który w swoim przedziale cenowym wypada naprawdę nieźle i nie budzi większych zastrzeżeń. Reszta to już niemal standard.
I choć model ten wypada całkiem sensownie, to ja polecam Wam jednak smartfon konkurencji. Uważam, że lepszym wyborem będzie choćby Motorola moto g31. Smartfon ten ma na wyposażeniu wyświetlacz typu AMOLED i to jeszcze o rozdzielczości FHD+, co stanowi znaczący wzrost komfortu użytkowania.
Do tego dochodzi jeszcze mocniejszy układ SoC, aczkolwiek współpracujący z wolniejszą pamięcią na dane (eMMC 5.1) – to jednak nie przeszkadza w szybszym działaniu.
Jest jeszcze coś: oferuje lepsze możliwości fotograficzne (w każdych warunkach), a nawet bardziej przyjemny interfejsie systemu Android i nowsze zaplecze komunikacyjne.
Mówiąc krótko: realme C33 to typowy, tani telefon. Im będzie tańszy, tym będzie bardziej wart zakupu.
- Aparat7
- Bateria8
- Ekran7
- Jakość8
- Wydajność w grach6
ZALETY
|
WADY
|
Ceny realme C33
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.