Już w połowie listopada Qualcomm zaprezentuje swoje najnowsze procesory, mowa oczywiście o flagowym modelu Snapdragon 8 Gen 2 oraz średniopółkowym Snapdragonie 7 Gen 2 (lub 7+ Gen 1). Wiemy, jak będą zbudowane oraz jakiej wydajności, a także poboru mocy można się spodziewać.
Jeden z chińskich informatorów, jakim jest ice universe opublikował informacje o tym, jak zbudowane będą nowe układy od Qualcomm, czyli Snapdragon 8 Gen 2 i SD7G2 / SD7+G1. Wygląda na to, że czeka nas powrót smartfonów z dobrymi wynikami działania na baterii.
Snapdragon 8 Gen 2 – specyfikacja
Nowa, flagowa jednostka zostanie przebudowana w kontekście konfiguracji rdzeni. Mowa o konstrukcji 4-klastrowej, w konfiguracji 1+2+2+3. Główny rdzeń to Cortex X3 o taktowaniu 3,2 GHz. Cztery kolejne to 2x Cortex A715s oraz 2x Cortex A710s, których zegar ustawiono na poziomie 2,8 GHz. Ostatnie trzy to najbardziej energooszczędne Cortex A510s 2 GHz.
Oprócz tego wczoraj pojawił się kolejny wpis, mówiący o wydajności oraz ogólnych usprawnieniach. Snapdragon 8 Gen 2 ma być wydajniejszy od SD8+G1 o:
- 10 % CPU;
- 20 % GPU;
- 15 % efektywność energetyczna;
- 50 % AI;
- „Dużo lepszy” ISP.
Skwitowane zostało to porównaniem do Snapdragona 835, który w porównaniu do poprzedników był rewolucyjny pod kątem pobieranej ilości energii w stosunku do wydajności.
Co by nie mówić, szykuje się bardzo ciekawy SoC, który może kompletnie odmienić na lepsze flagowe smartfony na Androidzie.
Snapdragon 7 Gen 2 – dane techniczne
Przejdźmy w takim razie do średniopółkowej propozycji. Nowy Snapdragon 7 Gen 2 w porównaniu do poprzednika pozostanie przy budowie 3-klastrowej, gdzie otrzymamy układ 1+3+4. Główny rdzeń to Cortex A715 taktowany zegarem 2,4 GHz. Kolejne trzy natomiast 2,36 GHz. Cztery ostatnie będą to Cortex A510 lub 515, gdzie ich zegar zatrzyma się na 1,8 GHz.
Oznaczenie SM7475 może jednak wskazywać, że będzie to Snapdragon 7+ Gen 1. Wracając jednak do nowych przecieków, jest mowa o wzrostach wydajności. Jak donosi serwis SamMobile, można liczyć na wzrost rzędu 5-10 %. Qualcomm skupić się ma na wyciśnięciu jak najwięcej w kontekście efektywności energetycznej, wiec mniejszego zużycia energii przy jednoczesnym zachowaniu lub zwiększeniu osiągów.
Szykuje się ratunek dla rynku Androidów?
Na to wygląda, chociaż średnia półka miała się dobrze, korzystając zarówno ze Snapdragona 778G(+), czy ex-flagowych układów, jak Snapdragon 865, czy 870. Niemniej jednak to dobrze, że idzie nowe, które odświeży nam rynek i, miejmy nadzieję, przełoży się także na niższe ceny względem, chociażby „starych” układów.
Przeczytaj także
Xiaomi 13 albo zaprzepaści największą zaletę poprzednika, albo będzie jeszcze bardziej zjawiskowy
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.