W sieci pojawił się zaskakujący przeciek o smartfonie Samsung Galaxy M54. Według niego ten średniak otrzyma ex-flagowy procesor Snapdragon, ekran AMOLED 90 Hz czy baterię o kapitalnej pojemności aż 6000 mAh!
Na horyzoncie pojawił się Samsung Galaxy M54: kolejny przedstawiciel popularnej serii Galaxy M, który wkrótce może doczekać się swojej premiery.
Źródło twierdzi, że poznało jego specyfikację. Udostępnione informacje są zaskakujące pod co najmniej jednym względem. Przyjrzyjmy się więc temu, co rzekomo ma zaoferować Samsung Galaxy M54.
Specyfikacja Samsung Galaxy M54. Aż trudno w nią uwierzyć
W typowo średniopółkowych seriach Samsung montuje zazwyczaj typowo średniopółkowe jednostki. Jednym z nielicznych wyjątków może okazać się właśnie Samsung Galaxy M54.
Jeśli wierzyć nowym danym, Galaxy M54 otrzyma procesor Qualcomm Snapdragon 888. Znamy go choćby z Galaxy S21 FE oraz tony flagowców i superśredniaków z lat 2021/2022. Ma on swoje słabości, lecz nie oszukujmy się, gwarantuje gigantyczną wydajność. Zwłaszcza w średniaku.
Podobno Galaxy M54 ma występować w konfiguracji 8/128 GB. To oznacza, że poza ponadprzeciętnym procesorem dostaniemy też sporo pamięci operacyjnej i rozsądną przestrzeń na nasze dane.
Kolejnym elementem, który może się spodobać, powinna być bateria. Samsung w Galaxy M54 ma umieścić ogniwo o pojemności 6000 mAh. To co prawda o 1000 mAh niż w legendarnym pod tym względem Galaxy M51, ale także o 1000 mAh więcej niż obecny standard.
W specyfikacji Galaxy M54 powinniśmy też znaleźć: 6,67-calowy ekran Super AMOLED o rozdzielczości Full HD + i odświeżaniu 90 Hz, potrójny aparat 64 MP + 13 MP + 5 MP, czytnik linii papilarnych, modem 5G czy Wi-Fi 6.
Czy Galaxy M54 zastąpi Galaxy S22 FE?
Jeśli informacje serwisu źródłowego się sprawdzą, to Samsung Galaxy M54 będzie ponadprzeciętnie mocnym średniakiem. Powiem więcej, będzie zaskakująco mocnym średniakiem, jak na rodzinę smartfonów, do której należy.
Być może Samsung chce, by Galaxy M54 był czymś w rodzaju zastępstwa dla Galaxy S22 FE, który miał zostać anulowany.
Gdyby Galaxy S22 FE pojawił się z SD888, pewnie większość byłaby zawiedziona. A tak dostaniemy coś teoretycznie nowego, coś średniopółkowego i wydajnego zarazem.
To ciekawa teoria, ale czas pokaże, czy ma coś wspólnego z rzeczywistością. Tymczasem zachęcam do zapoznania się z naszym wpisem o przedpremierowej specyfikacji smartfonów flagowej serii Samsung Galaxy S23:
Premiera Samsung Galaxy S23, S23+ i S23 Ultra! Najlepsze flagowce czy rozczarowanie?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.