fot. Sony LinkBuds S
Sony LinkBuds S to nowa propozycja firmy mająca zrównoważyć rynek technologiczny. Nowe słuchawki zostały bowiem wykonane z plastikowych butelek z recyklingu. Sprzęt kusi też mnogością funkcji, w tym ANC czy funkcją Adaptive Sound Control.
Mnogość technologii dostępnej na wyciągnięcie ręki może przytłaczać – każdy kolejny sprzęt to w niedalekiej przyszłości elektrośmieć, który przez lata będzie zalegać gdzieś na wysypisku.
Sony wprowadza do swojego portfolio słuchawki Sony LinkBuds S inspirowane ekologią. To dlatego, że sprzęt został wykonany częściowo z plastikowych butelek z recyklingu. Takim projektem producent zwraca uwagę na konieczność stosowania coraz to bardziej innowacyjnych rozwiązań w zakresie ekologii w świecie technologii.
Jakimi podzespołami mogą pochwalić się nowe słuchawki?
Sony wyposażył nowe słuchawki m.in. w 5-milimetrowe przetworniki, które dbają o wysoką jakość dźwięku i mocny bas. Na pokładzie nie zabrakło też aktywnej redukcji szumów (ANC) wraz z trybem przezroczystości.
Nie brak tu również funkcji Adaptive Sound Control, która dopasuje ustawienia dźwięku do naszego otoczenia, czy narzędzia Auto Play, które pozwala na skonfigurowanie określonych momentów automatycznego uruchamiania dźwięku — na przykład po rozmowie wideo lub w podróży.
Sony dodaje, że już niedługo słuchawki z serii LinkBuds doczekają się nowej funkcji połączenia wielopunktowego Bluetooth, która pozwoli na łączenie się z dwoma urządzeniami w jednym momencie. Nowość trafi do użytkowników wraz z listopadową aktualizacją.
Bateria LinkBuds S ma pozwolić na pracę słuchawek przez 6 godzin z włączonym ANC. Etui ładujące wydłuży ten czas o kolejne 14 godzin.
Słuchawki Sony LinkBuds S w wersji „błękit Ziemi” trafią do sprzedaży już w listopadzie. Wtedy też producent zdradzi, ile zapłacimy za taki wariant. Na naszym rynku dostępna jest już klasyczna (nieekologiczna?) wersja słuchawek za 619 złotych.
Sony dodaje, że firma przekaże 2 dolary ze sprzedaży każdego egzemplarza słuchawek organizacji Conservation International, co według wyliczeń CI ma przełożyć się na ochronę ponad 58 824 metrów kwadratowe oceanu. To odpowiednik powierzchni 47 basenów olimpijskich.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…
Microsoft ostrzega przed masowym oszustwem na WhatsApp. Tym razem chodzi o niebezpieczne kody QR. Sprawdź,…
Revolut przedstawia w aplikacji nowość, która zadba o bezpieczeństwo naszych danych i pieniędzy. To rozmowy…
Wciągająca strategia turowa jest obecnie na wyciągnięcie ręki wielu graczy. Objęta została bowiem kapitalną promocją,…