Elon Musk przejął popularny serwis społecznościowy Twitter. Po dość dużej sadze z udziałem miliardera w końcu udało się dopiąć warunki umowy. Teraz zwalnia pracowników Twittera.
Niedawno pisaliśmy o tym, że Elon Musk po wstępnej odmowie kupna Twittera zdecydował się wrócić do pierwotnej wersji umowy między nim a podmiotami zarządzającymi Twitterem.
W końcu mamy finał w głośnej sprawie, a przedsiębiorca zakupił serwis za kwotę 44 miliardów $.
Elon Musk nowym właścicielem Twittera
Chwilę po przejęciu Twittera, Elon Musk zwolnił kilka osób na stanowiskach zarządzających, a konkretniej: dyrektora generalnego Paraga Agrawala, dyrektora finansowego Neda Segala i dyrektor do spraw prawnych Vijayę Gadde. Prawdopodobnie to oni odpowiadali za zamieszanie związane z danymi dot. współczynnika fałszywych kont na platformie.
Reuters donosi, że Agrawal i Segal znajdowali się w siedzibie firmy w San Francisco, aby zostać z niej wyprowadzeni.
Elon Musk w ostatniej serii tweetów zapewniał o zliberalizowaniu polityki medium społecznościowego, redukcji etatów, wyeliminowania fałszywych kont oraz ogólnej poprawy kondycji ćwierkacza. Zapewniał o swojej miłości co do ludzkości, a także obiecał, że przestrzeń Twittera stanie się jeszcze atrakcyjniejszym miejscem dla reklamodawców.
Po zakupie Twittera Elon nie omieszkał umieścić Tweeta, potwierdzającego zawarcie umowy kupna-sprzedaży. „Ptak jest wolny” – taką treść ma transkrypcja posta założyciela Tesli w języku polskim.
the bird is freed
— Elon Musk (@elonmusk) October 28, 2022
Co sądzicie o przejęciu Twittera przez Elona, czy jest to fanaberia miliardera, czy może sprytny zakup, aby jeszcze bardziej rozszerzyć możliwości ekonomiczne jego potężnego konsorcjum?
Elon Musk wkrótce właścicielem Twittera, miliarder z mocnym żartem!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.