Czy niedrogi średniak designem może wygrywać z flagowcami? realme 10 Pro+ pokazuje, że tak. Tak cienkich ramek ze świecą szukać w tej półce cenowej.
Dzisiaj byliśmy świadkami polskiej premiery realme 10. Cena jest niezła, ale bardziej wymagający użytkownicy powinni poczekać na debiut realme 10 Pro (+). Właśnie poznaliśmy design tego smartfona. Znam flagowce, które wyglądają znacznie gorzej.
realme 10 Pro+ będzie wyglądał jak flagowiec
Chiński producent już przy okazji tegorocznych flagowców pokazał, że zna się na projektowaniu smartfonów. realme 10 Pro+ jest tego najlepszym dowodem. Na grafikach udostępnionych przez samo realme widzimy, że dolna ramka będzie miała grubość zaledwie 2.33 mm. Dla porównania – w moim iPhone 13 Pro Max to 2.42 mm.
realme pogięło. Smartwatch z ekranem 1.85″ metalową obudową i baterią na pół miesiąca tak tanio?
Pozostałe ramki będą jeszcze cieńsze. Bocznych nie będzie widać prawie wcale, bo producent zdecydował się na zagięcie wyświetlacza. Pisaliśmy już o tym wcześniej. Ciekawe podejście, którego realme do tej pory nie chciało wykorzystywać nawet we flagowcach. To tylko rozbudza apetyt na ich nadchodzące smartfony z najwyższej półki.
Przypomnę, że nadal mówimy tutaj o średniaku. realme Pro+ na pewno nie będzie wybitnie tani, to raczej już półka cenowa od 2 do 3 tysięcy złotych. Jeśli uda się zejść poniżej tej granicy w Polsce, to będę zdziwiony. Wszystko to wynagrodzi aparat 108 MP (być może nawet z OIS), nowy MediaTek Dimensity 1080 czy ekran AMOLED 120 Hz.
Poprzednie doniesienia na temat debiutującej 17 listopada serii realme 10 Pro znajdziesz w poniższym tekście. Design zdecydowanie nie jest jedynym powodem, dla którego warto czekać na te średniaki.
Następca uwielbianego i opłacalnego fotosmartfona z kapitalnym aparatem zadebiutuje na dniach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.