Samsung chce skupić się na najmocniejszym z nadchodzących flagowców serii Samsung Galaxy S23. Co wiemy na temat łańcucha dostaw? Kto zyska, a kto dzięki temu straci?
- Wyciekło zarządzanie łańcuchem dostaw (SCM) modułów kamer serii Samsung Galaxy S23.
- Sytuacja wygląda podobnie jak w poprzedniej generacji flagowców.
- Samsung Galaxy S23 Ultra przejmie przodownictwo w produkcji.
- Znanych jest sporo przecieków na temat Galaxy S22.
Jak wygląda sytuacja w kwestii produkcji serii Samsung Galaxy S23?
Na początku przyszłego roku produkty Samsung Electronics, czyli seria Samsung Galaxy S23, będą miały podobny system zarządzania łańcuchem dostaw (SCM) modułów kamer, jak poprzednia generacji flagowców — Samsung Galaxy S22.
Z zastrzeżeniem, że udział chińskiego Sunny Optical znacznie wzrośnie dzięki zwiększonej produkcji najwyższej klasy produktu — Galaxy S23 Ultra. Zmniejszy się za to udział firmy CoAsia Electronics.
Dla przypomnienia informuje, że ostatni przeciek wskazywał na premierę telefonów w I kwartale 2023 roku. Będąc dokładniejszym, to mowa była o pierwszym tygodniu lutego.
Seria Galaxy S23 zostanie wydana w postaci trzech modeli: standard, plus i ultra. Samsung zdecydował, że topowy model po raz pierwszy przejmie największą część produkcji. Dystrybucja będzie prezentować się mniej więcej: 50% ultra (Galaxy S23 Ultra), 30% standard (Galaxy S23) i 20% plus (Galaxy S23+).
Za produkcję matrycy 200 MP, którą otrzyma najmocniejsza wersja, w 70% odpowie Samsung Electro-Mechanics, czyli spółka zależna od grupy Samsung.
Samsung Electronics wyznaczył cel sprzedaży smartfonów w przyszłym roku na poziomie 270 milionów sztuk, podobnie jak w roku bieżącym. Cel raczej ostrożny w świetle światowego spowolnienia gospodarczego i pogarszających się nastrojów konsumentów.
Jeżeli jednak jesteś fanem chińskich marek, a nie południokoreańskiego giganta, sprawdź dziwną sytuację, która dotknęła nowego realme 10 Pro. Telefon zadebiutuje 17 listopada 2022 roku, a już wprowadził delikatne zamieszanie.
Niby „nówka” realme 10 Pro, a już zdążył „pożyczyć” specyfikację od kolegi
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.